POChP - ubytek FEV1. Witam, mój FEV1 w 2010 roku - 50%, w 2011 - 45%, 2 razy w roku 2012 (kwiecień) to już tylko 43%. Spora nadwaga 135 kg (schudłem przez ostatni rok 16,5 kg) przy wzroście 182 cm. Jeżdżę rowerem stacjonarnym po 40 minut dziennie, spaceruję z psem około 30 minut dziennie - ale jest to dla mnie ogromny wysiłek, wracam po takim spacerze spocony i bardzo zmęczony. Mocna zadyszka po wejściu na pierwsze piętro. Nie palę od 7 lat, mam dopiero 41 lat, ale obserwując wyniki spirometrii czuję, że jak tak dalej pójdzie to .... Leczę się u pulmonologa, biorę: Serevent w dysku, Alvesco 160, Ventolin. Z badań wykonano tylko spirometrię oraz testy skórne raz na kilka lat i nic więcej. Lekarz twierdzi, że robi wszystko co może. Proszę o informację, czy ja mogę liczyć na coś więcej, czy mogę coś zasugerować pulmonologowi prowadzącemu, czy mogłoby zostać zastosowane jakieś inne leczenie, dodatkowe zabiegi, leki, może pobyt w szpitalu, sanatorium? Czy pozostaje mi brać wspomniane wyżej leki, obserwować powolny, ale spadek wartości badań spirometrycznych i czekać na swój koniec? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam, Roman
lek. med. Iwona Witkiewicz
specjalista chorób płuc
Ordynator Oddziału Chorób Płuc i Gruźlicy Specjalistycznego Szpitala im. prof. A. Sokołowskiego w Szczecinie
Konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób płuc i gruźlicy województwa zachodniopomorskiego
Szanowny Panie Romanie,
przyznaję, że sytuacja Pana jest bardzo trudna zważywszy, że jak pokazują wszystkie badania kliniczne w POChP raz rozpoczęty proces utraty FEV1 jest postępujący, nieznacznie (lub w ogóle nie) reagujący na leki. Roczny ubytek FEV1 dotyczy także ludzi zdrowych, ale, o ile u osób zdrowych obniża się on o ok. 20 ml/rok, o tyle u osób z POChP ubytek ten jest rzędu ok. 50 ml/ rok. W leczeniu oczywiście można i powinno się już na tym etapie choroby zastosować jeszcze dodatkowe dwie grupy leków: leki antycholinergiczne (dostępny na rynku polskim Atrovent lub Spiriva) i pochodne teofiliny. Nie należy jednak spodziewać się po włączeniu tych leków jakichś spektakularnych efektów, choć należy mieć nadzieję na zwolnienie dalszego spadku FEV1.
Jednak to, co budzi głęboki niepokój w opisanej przez Pana sytuacji to fakt, że jest Pan bardzo młodym człowiekiem, jak na tak zaawansowane stadium POChP i fakt, że od siedmiu lat nie pali Pan papierosów. W tej sytuacji wydaje się, że należałoby wykonać badania w kierunku poziomu α1-antytrypsyny. Niedobór α1-antytrypsyny jest to genetycznie uwarunkowaną chorobą, która powoduje m.in. rozwój POChP przed 45. rokiem życia.
Badania takie wykonywane są w :
Samodzielna Pracownia Diagnostyki Molekularnej i Immunologii Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc
ul. Płocka 26, 01-138 Warszawa
Zakład Biologii Molekularnej i Genetyki Klinicznej
II Katedra Chorób Wewnętrznych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego
ul. Skawińska 8, 31-066 Kraków
Pracownia Zaburzeń Metabolizmu
Zakład Biochemii i Medycyny Doświadczalnej, Instytut "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka"
Al. Dzieci Polskich 20, 04-730 Warszawa
Chorych z takimi niedoborami warto skonsultować w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
W razie dalszego tak dramatycznego spadku FEV1 poniżej wartości 30% trzeba będzie niestety pomyśleć o ewentualnym przeszczepieniu płuc. Obecnie te przeszczepienia wykonywane są w Zabrzu i Szczecinie. Jednak, wykonanie przeszczepienia nie jest możliwe i stanowi zagrożenie dla życia u osoby z tak olbrzymią otyłością jak Pańska. Tak więc, oprócz leczenia POChP najpilniejszym problemem jest obecnie redukcja masy ciała, co jak czytam w Pańskim liście również dla Pana stanowi obecnie priorytet. Po obniżeniu masy ciała z poziomu otyłości do poziomu nadwagi (BMI mniejsze niż 30) warto będzie poprosić lekarza o skierowanie na konsultację w jednym z tych ośrodków.
Bardzo dobrym kierunkiem jest też utrzymanie stałej aktywności fizycznej, bo jak pokazują ostatnie badania rehabilitacja ruchowa jest równie istotnym, jeżeli nawet nie ważniejszym, czynnikiem leczenia, jak leczenie farmakologiczne.