Kość strzałkowa idealnie odtwarza kość żuchwy, kość biodrowa pasuje do kości szczęki, języki rekonstruujemy z płata skóry uda – mówi prof. Łukasz Krakowczyk, adiunkt Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej Instytutu Onkologii w Gliwicach, członek Amerykańskiego Towarzystwa Mikrochirurgii i Chirurgii Rekonstrukcyjnej.
Prof. Łukasz Krakowczyk (archiwum prywatne)
Posłuchaj podcastu Medycyny Praktycznej, odc. 4.
Z prof. Łukaszem Krakowczykiem rozmawia Ewa Stanek-Misiąg
Chirurgia rekonstrukcyjna zajmuje się odtwarzaniem funkcji i wyglądu części ciała, które uległy zniszczeniu, deformacji na skutek urazów, oparzeń czy chorób. Pomaga także w leczeniu wad wrodzonych. Dzięki nowym technologiom medycznym, nowatorskim technikom chirurgicznym, bioinżynierii tkankowej, nowoczesnej diagnostyce obrazowej lekarze są w stanie z coraz większym powodzeniem nie tylko poprawiać wygląd pacjentów, ale także przywracać ich do normalnego funkcjonowania, podnosić komfort ich życia.
– Kiedyś, kiedy potrzebowałem trzech elementów kości strzałki do rekonstrukcji żuchwy, brałem patyczek laryngologiczny, klej i docinałem, szukając odpowiedniego kształtu, a dziś siadam z informatykiem, który na podstawie tomografii komputerowej podudzi oraz głowy i szyi tworzy szablon z elementami idealnymi co do milimetra – opowiada prof. Krakowczyk z Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej w Gliwicach, której zespół zasłynął pionierskimi operacjami transplantacji twarzy, krtani, przełyku, replantacji skalpu głowy i karku.
Rocznie w klinice przeprowadzanych jest ponad 200 rozległych rekonstrukcji. – Większość zabiegów, które wykonujemy na co dzień, dotyczy okolicy głowy i szyi, ale rekonstruujemy także piersi, przewody pokarmowe, kończyny – zaznacza prof. Krakowczyk.
Jego pacjentami są także dzieci. Operuje je m.in. w Olsztynie w Centrum Wad Twarzoczaszki w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym.