Pytanie nadesłane do redakcji
Mam 37 lat i koślawość kolan. Chciałabym wykonać jakiś zabieg korygujący tę wadę z NFZ lub, jeśli nie ma innej możliwości, poznać cenę takiego zabiegu. Wstydzę się swoich nóg, taki zabieg poprawi mój stan psychiczny oraz wygląd. Proszę o pomoc, ostatnio mam depresję, z wiekiem wstydzę się tego coraz bardziej.
Odpowiedział
lek. med. Marek Libura
specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu
ZOZ MSWiA w Krakowie
Koślawość kolan do 10 stopni jest fizjologią. Nie wymaga żadnego leczenia, w szczególności operacyjnego. Może być ewentualnie kwalifikowana jako wada postawy. Przy tego rodzaju anomalii stosuje się przede wszystkim leczenie zachowawcze. W szczególności pozytywne efekty kliniczne przynosi jazda konna i gimnastyka korekcyjna.
Koślawość powyżej 10 stopni traktuje się jako chorobę. W takich przypadkach można rozważyć leczenie operacyjne. Przed podjęciem tego rodzaju decyzji konieczna jest jednak szczegółowa diagnostyka, np. wykonanie badania goniometrycznego. Najczęściej przeprowadza się osteotomię korekcyjną, polegającą na przecięciu kości i ułożeniu ich w prawidłowym ustawieniu. Nie jest ona wskazana ze względu na zbyt duże ryzyko operacyjne i okołooperacyjne.
Zabieg tego rodzaju jest refundowany przez NFZ i w związku z tym nie ma potrzeby wykonywania go komercyjnie, o ile Pani zdecyduje się na tego rodzaju rozwiązanie mimo istniejącego ryzyka.