Średnio cztery kobiety dziennie umierają w Polsce z powodu raka szyjki macicy. Zawodzi profilaktyka. – Wciąż wiele kobiet nie chce zrozumieć, że powinny regularnie chodzić do ginekologa – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Jan Kotarski, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej (PTGO).
Prof. Jan Kotarski. Fot. Jakub Grzymek / Kurier MP
– Kilka lat temu w Sejmie zaproponowałem, by kobiety poddające się regularnemu badaniu cytologicznemu płaciły niższą składkę zdrowotną. Jeśli bowiem nie zachorują, zagwarantują systemowi wielomilionowe oszczędności – mówi prezes PTGO i dodaje: – Pomysł się jednak nie spodobał.
Raka szyjki macicy można uniknąć przez profilaktykę, i to nie tylko bierną, polegającą na informowaniu o zagrożeniu, ale dostępną od kilku lat profilaktykę czynną w postaci choćby szczepionek przeciwko HPV – podkreśla prof. Kotarski.
Polska wciąż plasuje się na czele krajów z największym wskaźnikiem umieralności na raka szyjki macicy – ok. 8 przypadków na 100 tys. mieszkańców, podczas gdy średni standaryzowany wskaźnik śmiertelności w krajach starej Unii Europejskiej wynosi 1,6.