Większość noworodków z wykrytym SMA otrzymuje terapię genową

Joanna Morga

Większość dzieci, u których w przesiewie noworodkowym zostanie wykryta mutacja powodująca rdzeniowy zanik mięśni (SMA), otrzymuje w Polsce terapię genową – poinformowały specjalistki ds. neurologii dziecięcej.

rdzeniowy zanik mięśni
Fot. pixabay.com

  • Terapia genowa wydaje się być optymalna dla pacjentów, ponieważ jest podawana raz w życiu
  • Przed wprowadzeniem terapii SMA było najczęstszą genetyczną przyczyną śmierci dzieci do 2. roku życia
  • Dzięki badaniom przesiewowym noworodków w kierunku SMA chorobę można wykrywać na tyle wcześnie, by podawać leczenie jeszcze przed wystąpieniem objawów
  • Samodzielne chodzenie jest nieosiągalne dla żadnego dziecka, które rozpoczęło leczenie po wystąpieniu objawów. A jest to umiejętność, którą osiąga 80 proc. dzieci otrzymujących leczenie przed pojawieniem się objawów SMA
  • Jeśli w genetycznym badaniu przesiewowym u noworodka zdiagnozujemy SMA i czynniki ryzyka szybkiego rozwoju choroby, terapię podajemy najszybciej jak się da
  • Od 1 kwietnia 2024 r. nastąpiły ważne zmiany w programie lekowym dla dzieci z SMA
  • Na razie u żadnego pacjenta, który otrzymał w programie lekowym terapię genową, nie stwierdzono oznak jej nieskuteczności

– Terapia genowa wydaje się być optymalna dla pacjentów, ponieważ jest podawana raz w życiu. Na pewno jest to terapia rewolucyjna i mamy nadzieję, że będzie działała tak, jak wskazują wyniki opublikowanych badań, czyli że znakomita większość naszych pacjentów osiągnie kroki milowe w rozwoju, jak siadanie, wstawanie, chodzenie – powiedziała prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Neurologów Dziecięcych. Dodała, że na wyniki obserwacji polskich pacjentów otrzymujących terapię genową trzeba jeszcze trochę poczekać, ponieważ w Polsce jest ona stosowana od niespełna dwóch lat – od września 2022 r.

Sierpień jest miesiącem Świadomości Rdzeniowego Zaniku Mięśni (SMA). Jest to genetycznie uwarunkowana choroba z grupy schorzeń nerwowo-mięśniowych. Rozwija się z powodu mutacji w genie SMN1, który koduje białko warunkujące przeżycie neuronów ruchowych. Ponieważ u chorych nie powstają wystarczające ilości tego białka, neurony w rdzeniu kręgowym, odpowiadające za pracę mięśni, obumierają. Stopniowo prowadzi to do zaniku mięśni. Choroba ujawnia się u osób w różnym wieku, jednak w ponad 90 proc. przypadków objawy pojawiają się w niemowlęctwie albo wczesnym dzieciństwie.

Przed wprowadzeniem terapii SMA było najczęstszą genetyczną przyczyną śmierci dzieci do drugiego roku życia. Dzieci nie nabywały umiejętności samodzielnego siedzenia, chodzenia, stopniowo traciły siłę mięśni, a z nią możliwość oddychania i przełykania.

Od czasu wprowadzenia kilku terapii dla chorych na SMA – nusinersenu, terapii genowej i rysdyplamu – rokowania pacjentów zmieniły się. Dzięki badaniom przesiewowym noworodków w kierunku SMA chorobę można wykrywać na tyle wcześnie, by podawać leczenie jeszcze przed wystąpieniem objawów. Dlatego, zdaniem specjalistów, SMA z choroby śmiertelnej staje się chorobą przewlekłą.

– Na przykład samodzielne chodzenie jest nieosiągalne dla żadnego dziecka, które rozpoczęło leczenie po wystąpieniu objawów. A jest to umiejętność, którą osiąga 80 proc. dzieci otrzymujących leczenie przed pojawieniem się objawów SMA – powiedziała prof. Katarzyna Kotulska-Jóźwiak, kierownik Kliniki Neurologii i Epileptologii w Instytucie „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” w Warszawie.

Specjalistka podkreśliła, że w Polsce mamy świetnie działający program przesiewowy noworodków, w którym wykrywana jest zasadnicza większość – bo ponad 95 proc. pacjentów z rdzeniowym zanikiem mięśni – na podstawie badania genetycznego. Od końca marca 2022 r. programem tym objęte są wszystkie noworodki w Polsce.

– Jeśli w genetycznym badaniu przesiewowym u noworodka zdiagnozujemy SMA i czynniki ryzyka szybkiego rozwoju choroby, terapię podajemy najszybciej jak się da – podkreśliła prof. Kotulska-Jóźwiak. – Te czynniki ryzyka to liczba kopii genu SMN2. Natychmiastowe leczenie jest szczególnie istotne dla dzieci z dwiema i trzema kopiami tego genu. W doborze terapii bierzemy pod uwagę nie tylko dostępność leku, czyli ramy refundacji, ale także obecność przeciwwskazań do danej metody leczenia oraz preferencje rodziców.

Jak wyjaśniła ekspertka, dla pacjentów, którzy rodzą się bez objawów lub z niewielkimi objawami SMA oraz mają największe ryzyko rozwoju ciężkiej postaci SMA – wczesnej i szybko postępującej (obecne dwie lub trzy kopie genu SMN2) – dostępne są dwie terapie, tj. terapia genowa lub terapia nusinersenem. – Obecnie rodzice większości pacjentów, którzy nie mają kryteriów wykluczenia z terapii genowej, decydują się na podanie tej właśnie terapii – zaznaczyła neurolog.

Dodała, że dla pacjentów, u których przewiduje się rozwój późniejszej i łagodniejszej postaci SMA, dostępny jest tylko nusinersen. Rysdyplam jest oferowany tym chorym, którzy mają przeciwwskazania do podania nusinersenu.

Prof. Kotulska-Jóźwiak przypomniała, że od 1 kwietnia 2024 r. nastąpiły ważne zmiany w programie lekowym dla dzieci z SMA. Zniesiono ograniczenie dla tych dzieci z rdzeniowym zanikiem mięśni, które ze względu na przeciwwskazania do terapii genowej (np. wcześniactwo) otrzymywały w ramach programu inną terapię – nusinersen czy rysdyplam. Jeśli przeciwwskazania ustąpiły i dzieci spełniają inne kryteria, można im od 1 kwietnia podać terapię genową, zaprzestając jednocześnie podawania dotychczasowego leku.

Neurolog podkreśliła, że z dotychczasowych obserwacji wynika, iż nie ma istotnych różnic w skuteczności poszczególnych terapii. W Polsce obserwacje bezpieczeństwa i skuteczności terapii genowej i rysdyplamu w ramach programu lekowego są na razie za krótkie, by można było wyciągać wnioski na temat długotrwałej skuteczności i bezpieczeństwa tych terapii. Na przykład terapię genową w ramach programu lekowego otrzymało dotychczas ok. 40 pacjentów, a najdłuższe obserwacje nie przekraczają 20 miesięcy.

– Spodziewamy się, że wyniki u naszych pacjentów będą podobne jak wyniki uzyskane w badaniach klinicznych poszczególnych terapii – oceniła prof. Kotulska-Jóźwiak. – A te wyniki wskazują, że znakomita większość dzieci, które otrzymały terapię genową czy też nusinersen lub rysdyplam przed wystąpieniem objawów, rozwija się zgodnie z kalendarzem rozwojowym – czyli osiąga we właściwym wieku kroki milowe rozwoju, takie jak siadanie czy chodzenie – wyjaśniła. To nie byłoby możliwe, gdyby nie dostawały tego leczenia, dodała.

– Postęp w leczeniu SMA jest ogromny. Dzięki terapiom dostępnym w Polsce widzimy, jak te dzieci zaczynają siadać, wstawać, chodzą do przedszkola – potwierdziła prof. Mazurkiewicz-Bełdzińska.

Prof. Kotulska-Jóźwiak zaznaczyła, że na razie u żadnego pacjenta, który otrzymał w programie lekowym terapię genową nie stwierdzono oznak jej nieskuteczności. Specjalistki wyjaśniły, że w programie przesiewowym nie są rozpoznawane punktowe mutacje prowadzące do rozwoju SMA. Dotyczy to 4-5 proc. pacjentów z SMA. Technologia diagnostyczna stosowana w badaniu przesiewowym musi być stosunkowo tania i dawać szybkie wyniki, stąd nie wykrywa mutacji punktowych. Z tego względu, mimo powszechnych badań przesiewowych, należy o SMA pomyśleć w każdym przypadku pacjenta mającego objawy tej choroby, nawet jeśli wiadomo, że w badaniu przesiewowym uzyskał on prawidłowy wynik.

– Są to niestety pacjenci, u których spodziewamy się, że diagnoza zostanie postawiona po wystąpieniu objawów choroby. Dlatego najistotniejszą sprawą jest to, by lekarze, do których trafią ci pacjenci, zachowali czujność – podsumowała prof. Kotulska-Jóźwiak.

02.08.2024
Zobacz także
  • Leczenie SMA powinno być blisko pacjentów i ich potrzeb
  • Istotna zmiana w leczeniu dla kobiet z SMA w czasie ciąży
  • Strumień życia w SMA. Więcej niż stabilizacja
  • Terapia, która zmieniła oblicze SMA
  • SMA – tu naprawdę nastąpił przełom
  • Rdzeniowy zanik mięśni (SMA): przyczyny, objawy i leczenie
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta