Łuszczyca wpływa na cały organizm

O zmianach w leczeniu chorych na łuszczycę specjaliści w dziedzinie dermatologii i reumatologii mówili w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie. Zorganizowano ją z okazji Światowego Dnia Chorego na Łuszczycę, który jest obchodzony 29 października.


Prof. Joanna Narbutt. Fot. Newseria

  • Łuszczyca jako choroba ogólnoustrojowa dotyczy nie tylko skóry, ale obciąża też inne narządy. Liczbę chorych w Polsce szacuje się na ponad 1 mln osób
  • Choroba ma bardzo negatywny wpływ na psychikę pacjentów, jest silnie stygmatyzująca
  • Należy znieść zapisy, które ograniczają czas leczenia chorych na łuszczycę od umiarkowanej do ciężkiej do 96 tygodni – postulują specjaliści
  • Jak dodają, potrzebne jest zwiększenie portfolio leków biologicznych dla dzieci z łuszczycą, gdyż częstość zachorowań wśród dzieci rośnie

Jak przypomniała konsultant krajowa w dziedzinie dermatologii i wenerologii prof. Joanna Narbutt, łuszczyca jest przewlekłą chorobą skóry o podłożu zapalnym, immunologicznym. Ma przez to wpływ na cały organizm. Jako choroba ogólnoustrojowa dotyczy nie tylko skóry, ale obciąża tez inne narządy – może zaatakować stawy i doprowadzić do rozwoju łuszczycowego zapalenia stawów (ŁZS), zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym zawałów sercaudarów mózgu, a także zaburzeń metabolicznych, jak otyłość czy cukrzyca. Ma też bardzo negatywny wpływ na psychikę pacjentów, gdyż ze względu na zmiany skórne i niepełnosprawność, która może być wynikiem ŁZS, jest chorobą silnie stygmatyzującą.

Płk dr hab. Witold Owczarek, profesor Wojskowego Instytutu Medycznego oraz konsultant krajowy w zakresie dermatologii i wenerologii Wojskowej Służby Zdrowia, ocenił, że program lekowy dla chorych na łuszczycę plackowatą ma dużo pozytywnych aspektów i stwarza duże możliwości leczenia pacjentów. Jego sukcesem jest chociażby zdecydowany wzrost liczby pacjentów leczonych w ramach programu. W jego opinii program wymaga jednak wygładzenia pewnych zapisów i zniesienia ograniczeń administracyjnych.

Prof. Narbutt podkreśliła, że środowisko dermatologów postuluje przede wszystkim, aby znieść zapisy, które ograniczają czas leczenia chorych na łuszczycę od umiarkowanej do ciężkiej do 96 tygodni. – To ograniczenie zostało zniesione właściwie we wszystkich innych specjalizacjach medycznych, w tym w reumatologii, m.in. w łuszczycowym zapaleniu stawów – powiedziała. – Natomiast my wciąż się z tym borykamy. To jest blokada administracyjna niezrozumiała dla lekarzy i nieakceptowalna dla pacjentów.

Jak wyjaśniła ekspertka, z powodu tego ograniczenia po upływie 96 tygodni pacjentowi z łuszczycą, u którego dojdzie do wycofania zmian, zabiera się terapię aż do czasu, gdy ponownie dojdzie do pogorszenia i nasilenia objawów. Jej zdaniem jest to nieetyczne wobec pacjentów.

– Dla chorych to jest jakiś koszmar. Bo gdy ktoś zdołał uzyskać kontrolę nad chorobą, kontrolę nad własnym życiem, zaczął robić jakieś plany życiowe, żyć w komforcie, nagle zaczyna ze strachem czekać na wyrzucenie z programu. Nie ma tu absolutnie żadnych względów medycznych, żeby te ograniczenia istniały – oceniła. W jej opinii jest to dla chorych bardzo obciążające psychicznie i stygmatyzujące.

Prof. Włodzimierz Samborski, prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego podkreślił, że nigdzie na świecie na ma podobnych problemów z czasowym ograniczeniem leczenia biologicznego dla chorych na łuszczycę. W Polsce nie dotyczy ono również pacjentów z chorobami reumatologicznymi, w tym z łuszczycowym zapaleniem stawów.

Prof. Narbutt dodała, że wśród trzech najważniejszych postulatów dermatologów dotyczących leczenia łuszczycy plackowatej jest też apel o wprowadzenie do programu lekowego najnowszego leku z grupy inhibitorów interleukiny 17 (inhibitor IL-17). Jak podkreśliła, lek ten zwiększa możliwości terapeutyczne chorych. – Moglibyśmy wtedy mówić już absolutnie o światowym poziomie leczenia naszych pacjentów – oceniła.

Według niej trzecią bardzo ważną rzeczą jest zwiększenie portfolio leków biologicznych dla dzieci z łuszczycą. Jak zaznaczyła prof. Nartbutt, częstość zachorowań na łuszczycę wśród dzieci rośnie. – Trudno powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Prawdopodobnie wynika to ze zmiany stylu życia, ze stresu, a może ze zwiększonej świadomości społeczeństwa (i zgłaszania się do lekarza z dziećmi – przyp. PAP) – tłumaczyła dermatolog.

– Dorośli chorzy na łuszczycę mają do wyboru 10 leków, a osoby poniżej 18. roku życia mają jeden lek. Jest to pewna nierówność w traktowaniu pacjentów – powiedziała prof. Aleksandra Lesiak, koordynator Oddziału Dziecięcego Kliniki Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Jak zaznaczyła, jedna trzecia pacjentów z łuszczycą zaczyna na nią chorować w dzieciństwie. Liczbę chorych na łuszczycę w Polsce szacuje się na ponad 1 mln osób.

Prof. Narbutt wyraziła nadzieję, że w 2023 r. wejdą w życie postulowane przez dermatologów zmiany w leczeniu chorych na łuszczycę plackowatą.

31.10.2022
Zobacz także
  • Łuszczyca: 1 na 10 pacjentów traci pracę z powodu choroby
  • Łuszczyca. Choroba całego organizmu
  • Łuszczyca
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta