Dziedzina ta nie była dotychczas uregulowana prawnie, a działania pracowników medycznych oparte były wyłącznie na wytycznych towarzystw naukowych, które stosowane były w sposób dowolny – czytamy w „Uzasadnieniu” do Projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie standardu postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego.
Fot. Iwona Burdzanowska / Agencja Gazeta
Przekazany do konsultacji publicznych standard jest wynikiem prac Grupy Roboczej powołanej decyzją Ministra Zdrowia, składającej się z lekarzy specjalistów w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii, położnictwa i ginekologii, neonatologii oraz przedstawicielek pielęgniarek i położnych. Przedstawia model opieki analgetycznej podczas porodu, z uwzględnieniem analgezji regionalnej porodu.
Jak pisze MZ, standard ten „definiuje zalecane metody łagodzenia bólu porodowego, zakres współpracy pracowników medycznych sprawujących opiekę nad rodzącą i ich kwalifikacje, odpowiedzialność za przebieg porodu z zastosowaniem tych metod, zakres i sposób monitorowania rodzącej i płodu”.
MZ zwraca uwagę w „Uzasadnieniu” do projektu, że brak uregulowań prawnych w kwestii łagodzenia bólu porodowego przyczynił się to „do bagatelizowania przez pracowników medycznych bólu porodowego, co z kolei spowodowało u kobiet skojarzenia porodu z ogromnym bólem”, a w dalszej kolejności przyczyniło się do komercjalizacji analgezji porodu.
„Określenie w powszechnie obowiązującym akcie prawnym standardu postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego wiąże się z nałożeniem na pracowników medycznych obowiązku podjęcia udokumentowanych działań ukierunkowanych na złagodzenie tego bólu i możliwością wyboru metody jego łagodzenia” – czytamy w dokumencie. Zdaniem MZ rozwiązanie takie spowoduje, że „każda pacjentka będzie miała dostęp do adekwatnych dla jej potrzeb i stanu klinicznego świadczeń w zakresie analgezji porodu”.
W postanowieniach rozporządzenia uwzględniono 7 letni okres przejściowy, umożliwiający położnym uzyskanie kwalifikacji niezbędnych dla prawidłowej opieki nad kobietą rodzącą, u której zastosowano farmakologiczne metody łagodzenia bólu, czyli pełnienia funkcji położnej anestezjologicznej.
W dokumencie czytamy, że w okresie 7 lat od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia położna, która:
1) nie posiada tytułu magistra położnictwa,
2) nie posiada tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki,
3) nie ukończyła kursu kwalifikacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki,
4) nie ukończyła kursu kwalifikacyjnego w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki w położnictwie i ginekologii,
5) nie ukończyła kursu specjalistycznego w zakresie analgezji porodu
– może wykonywać zadania położnej anestezjologicznej wobec rodzącej, u której zastosowano analgezję regionalną, pod warunkiem, że legitymuje się udokumentowanym 5–letnim stażem pracy w bloku porodowym.
Termin zgłaszania uwag do projektu mija 21 września 2015 r.
Czytaj więcej na legislacja.rcl.gov.pl.