Powstaje system do szybkiej identyfikacji markerów zakażenia SARS-CoV-2

Polacy tworzą system do szybkiej identyfikacji markerów zakażenia SARS-CoV-2. Automatyczne wykrywanie objawów zakażenia SARS-CoV-2 - i identyfikację osób zakażonych - umożliwi badanie termowizyjne. Nad systemem FACE-COV™ pracują polscy naukowcy ze spółki Milton Essex i Wojskowej Akademii Technicznej.


Fot. istockphoto.com

"Dane zebrane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w czasie ostatniej epidemii SARS w Azji w latach 2002-03 wskazują, że podwyższona temperatura ciała jest jednym z kluczowych symptomów zakażenia koronawirusami" - piszą przedstawiciele projekt. - "Problem w tym, że w zależności od fazy i przebiegu choroby, wysoka temperatura może pojawiać się typowo w ciężkich, pełnoobjawowych przypadkach, jednak w lżejszych postaciach, możliwy jest łagodny odczyn gorączkowy, który łatwo może być zlekceważony lub przeoczony".

Chcąc wykorzystać marker gorączkowy do szybkiego testu, polscy naukowcy z medyczno-technologicznej spółki Milton Essex SA wspólnie z inżynierami z Instytutu Optoelektroniki WAT (pod kierunkiem płk. prof. Krzysztofa Kopczyńskiego) w ramach konsorcjum badawczego "FOTONICA" przystąpili do prac nad szybkim wdrożeniem wyspecjalizowanego systemu FACE-COV™, który dzięki badaniu termowizyjnemu pozwala na automatyczne wykrywanie symptomów zakażenia wirusem SARS-COV2 i jednocześnie umożliwia identyfikację osób zakażonych, w oparciu o dane przesyłane do zewnętrznych systemów biometrycznych.

"Rozwiązania działające na podobnej zasadzie jak FACE-COV™ mają do odegrania krytyczną rolę w procesie wczesnej i szeroko zakrojonej identyfikacji osób zakażonych w trakcie trwającej pandemii, kiedy wyniki szybkich oznaczeń immunologicznych (IgG, IgM) mogą jeszcze nie dawać wyników dodatnich, a złożona technika wykonania oraz koszty testów genetycznych powodują, że są one dostępne w ograniczonej skali" - uważają twórcy rozwiązania.

Naukowcy z MILTON ESSEX podkreślają, że gdyby systemy tego typu, o dużej dokładności pomiarowej i możliwościach identyfikacyjnych były od początku epidemii zainstalowane na chińskich i europejskich lotniskach, to nie doszłoby do tak masowego przekraczania granic przez osoby zarażone.

FACE COV™ działa w oparciu o algorytmy sztucznej inteligencji. Jego twórcy uważają, że może on stanowić bramkę diagnostyczną, która zapewni realną pomoc w zarządzaniu ryzykiem epidemicznym w przestrzeni publicznej, poprzez prosty marker gorączkowy. "Dzięki temu będzie można łatwo kierować ruchem osób potencjalnie zakażonych przebywających w budynkach, portach lotniczych, dworcach, halach, ale także dotyczy to pacjentów w izbach przyjęć, którzy będą kierowani odpowiednio do korytarzy ‘czystych’ i ‘infekcyjnych’" - uważają.

Ich zdaniem ważne jest jednak to, aby systemy termowizyjne używane do badań w trakcie pandemii odznaczały się odpowiednią charakterystyką medyczną. "Większość rozwiązań oferowanych obecnie na rynku, zwłaszcza importowanych z rynku azjatyckiego, nie tylko mało precyzyjnie mierzy temperaturę ciała - o ile w ogóle jest w stanie do wykryć poprawnie gorączkę - ale i również nie potrafi generować danych biometrycznych. A w dodatku bez wyjątku wymagają obecności wyszkolonego operatora" - uważają twórcy.

Jak tłumaczą, FACE-COV™ nie jest kolejną, wykonaną naprędce, adaptacją zwykłej kamery termowizyjnej, lecz "stanowi kompletny, wyspecjalizowany system o charakterystyce biomedycznej, bazujący na technice stosowanej dotąd w aplikacjach wojskowych i wykorzystujący sztuczną inteligencję, dzięki czemu zapewnia dużą precyzję i szybkość pomiaru".

Nie bez znaczenia jest także to, że systemy przeznaczone do masowej diagnostyki takie jak FACE-COV™ ustawiane mają być w przestrzeni publicznej i obiektach strategicznych.

Wprawdzie tego typu rozwiązania już są dostępne, lecz dostarczane są przez azjatyckich producentów, którzy nie udostępniają wewnętrznych algorytmów przetwarzania danych. Zdaniem ekspertów z MILTON ESSEX takie podejście jest niemożliwe do zaakceptowania, ze względu na bezpieczeństwo, nie ma bowiem pewności, jak te systemy będą korzystały z pozyskanych danych. Jeśli chodzi o FACE-COV™, to współpraca z Wojskową Akademią Techniczną takie bezpieczeństwo danych jest w stanie zagwarantować.

System FACE-COV™ powstaje z sensorów mikrobolometrycznych produkowanych w całości w Unii Europejskiej, w oparciu o wyniki wcześniejszych badań klinicznych prowadzonych w Wojskowym Instytucie Medycznym pod kierunkiem prof. Kariny Jahnz-Różyk, dzięki czemu naukowcy liczą, iż będą mogli "z marszu", uruchomić prace wdrożeniowe i rozwiązanie będzie gotowe w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

23.04.2020
Zobacz także
  • Testy serologiczne przydatne dla sprawdzenia, czy dana osoba przebyła COVID-19
  • Nabór dawców osocza w leczeniu COVID-19
  • Zgoda MZ na leczenie COVID-19 osoczem ozdrowieńców
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta