Blok operacyjny, sala porodowa, SOR czy symulator kartki pogotowia, to niektóre z elementów wyposażenia Centrum Symulacji Medycznej, które w piątek otwarto na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu. Studenci będą mogli tam na fantomach ćwiczyć wiele zabiegów medycznych.
Fot. pixabay.com
Rektor Uniwersytetu Medycznego prof. Marek Ziętek podkreślił w piątek na konferencji prasowej, że Centrum Symulacji Medycznej to krok milowy w nauczaniu studentów medycyny.
„Do tej pory nie mieliśmy możliwości przetrenowania, sprawdzenia pewnych czynności studentów w poszczególnych dyscyplinach klinicznych (…) teraz studenci będą mogli samodzielnie odebrać poród, wykonać cięcie chirurgiczne czy innego rodzaju zabiegi na fantomach” - mówił rektor.
W Centrum Symulacji Medycznej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu znajduje się sześć sal będących wierną kopią: bloku operacyjnego, sali intensywnej terapii dla noworodków, dzieci i dorosłych, SOR-u, sali porodowej oraz sali pielęgniarskiej. W centrum znajduje się również symulator karetki pogotowia ratunkowego.
„To jest wirtualny szpital wyposażony w sprzęt najwyższej klasy” - powiedział kierownik Centrum Symulacji Medycznej dr Piotr Kolęda.
Pacjenci tego „wirtualnego szpitala” to fantomy wiernie oddające realia porodu, zawału czy znieczulenia ogólnego. Fantomy mogą odtworzyć niemal każdą ludzką reakcję, od zwężenia i rozszerzenia źrenic oraz wodzenia wzrokiem za palcem, przez pocenie, obrzęk języka czy sinienie; po najbardziej podstawowe, związane z pomiarem tętna lub ciśnienia.
Najbardziej zaawansowany symulator znajdujący się w Centrum jest wyposażony w sztuczne płuco i służy przede wszystkim nauce znieczulenia ogólnego. Na innych symulatorach studenci mogą uczyć się wykonywania USG oraz przeprowadzania operacji z zakresu laparoskopii, endoskopii czy zabiegów na naczyniach krwionośnych.
Rektor podkreślił, że nauka w warunkach symulowanych ma być tylko uzupełnieniem pracy studentów z pacjentami podczas zajęć klinicznych. Pierwsi studenci rozpoczną zajęcia w Centrum od nowego roku akademickiego.
Remont budynku, w którym znajduje się Centrum Symulacji Medycznej kosztował niemal 23 mln zł. To środki Uniwersytetu Medycznego. Z kolei wyposażenie Centrum kosztowało niemal 18 mln zł i było finansowane z funduszy unijnych.
