Produkty higieny intymnej mogą szkodzić?

Produkty do higieny intymnej mogą wyrządzać więcej szkody niż pożytku – uważają naukowcy z Kanady. Wyniki najnowszych badań poświęconych temu zagadnieniu opublikowali na łamach „BMC Womens Health”.


Fot. pixabay.com

– Produkty do higieny intymnej są stosowane przez 95% kanadyjskich kobiet. Tymczasem według naszych obserwacji prawdopodobnie przynoszą one więcej szkody niż pożytku – mówi dr Kieran O’Doherty, psycholog z University of Guelph i główny autor omawianej pracy.

Badanie przeprowadzone przez zespół O’Doherty'ego ujawniło, że kobiety, które używają wspomnianych produktów, trzy razy częściej doświadczają zakażeń pochwy. W sumie objęto nim prawie 1500 Kanadyjek. Pytano je o praktyki związane z dbaniem o narządy płciowe, stosowane produkty i częstość występowania problemów ze zdrowiem intymnym.

– Co ciekawe, okazało się, że negatywny wpływ na zdrowie pochwy mają nie tylko popularne żele do higieny intymnej, ale także dziesiątki innych produktów – podkreśla O'Doherty. Są to m.in. kremy przeciwświądowe, środki nawilżające oraz chusteczki do higieny intymnej.

Naukowcy dowiedli, że określone produkty ściśle wiążą się z określonymi typami infekcji. Na przykład kobiety, które używały żelów dezynfekujących, były 8 razy bardziej narażone na zakażenie drożdżakami i prawie 20 razy częściej zapadały na infekcje bakteryjne. Z kolei badane kobiety używające mydeł, płynów i żeli myjących przeznaczonych do miejsc intymnych były prawie 3,5 raza bardziej narażone na zakażenia bakteryjne i 2,5 raza częściej zgłaszały infekcje układu moczowego. Korzystające z chusteczek do higieny intymnej były dwukrotnie bardziej narażone na infekcje układu moczowego, a osoby używające kremów i maści nawilżających 2,5 raza częściej zapadały na kandydozę.

Jak mówi O’Doherty, najprawdopodobniej jest to związane z tym, że wszelkie środki do higieny intymnej zakłócają skład mikrobiologiczny pochwy, co prowadzi do problemów zdrowotnych. – Produkty te mogą zapobiegać wzrostowi bakterii potrzebnych do zwalczania infekcji – tłumaczy naukowiec.

– Należy też pamiętać, że nawet poważniejsze choroby, takie jak zapalenie przydatków macicy, rak szyjki macicy, obniżona płodność, ciąże ektopowe, porody przedwczesne oraz choroby przenoszone drogą płciową, bardzo często są wynikiem właśnie nieprawidłowego mikrobiomu pochwy – podkreśla O’Doherty.

Poprzednie badanie przeprowadzone przez zespół O’Doherty’ego dowiodło, że Kanadyjki używają tego typu produktów, bo nie są świadome potencjalnych problemów zdrowotnych z nimi związanych. Uważają natomiast, że produkty te produkty pozwalają im lepiej dbać o swoje zdrowie.

– Nasze społeczeństwo skonstruowało mit, że żeńskie narządy płciowe są nieczyste. Marketing produktów do higieny intymnej właśnie na tym bazuje. Wmawia kobietom, że potrzebują tych produktów, aby właściwie o siebie dbać. Czyli że używanie żeli, środków i chusteczek do higieny intymnej to konieczność. Tymczasem to właśnie te produkty są potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia intymnego kobiet – podsumowuje O’Doherty.

Szacuje się, że rynek produktów do higieny intymnej w samej w Ameryce Północnej jest wart ok. 2 miliardów dolarów.

17.04.2018
Zobacz także
  • Wpływ stanów chorobowych na funkcjonowanie seksualne
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta