Nasze postrzeganie starości i dojrzałości zmienia się na przestrzeni życia - pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez naukowców z Michigan State University (USA). To największe badanie dotyczące postrzegania wieku, jakie kiedykolwiek przeprowadzono.
Fot. pixabay.com
Czy życie naprawdę zaczyna się po 40-tce? A może 50-tka to nowa 30-tka? Dla osób z obu tych grup wiekowych (czyli 40- i 50-latków) odpowiedź brzmi - tak. Jednak, kiedy spytamy o to samo 20-latków, odpowiedzą, że nie. Że 50-tka to już wiek podeszły.
Badanie, którym kierował psycholog dr William Chopik, przeprowadzono na grupie ponad pół miliona Amerykanów w wieku od 10 do 89 lat. Naukowcy chcieli określić, jak różnice wieku wpływają na postrzeganie pojęć starości oraz dorosłości.
Jak przypominają autorzy, w dzisiejszych czasach ludzie żyją dłużej, niż kiedykolwiek dotychczas. Średnia długość życia w USA w roku 2015 wynosiła około 79 lat, podczas gdy w 1965 roku było to 69 lat.
"Nasze badanie pokazuje jednak, że percepcja nie nadąża za rzeczywistością. Prawie 30 tysięcy respondentów odpowiedziało bowiem, że wiek średni zaczyna się już w momencie ukończenia 30 lat - opowiada dr Chopik. - Widzimy więc, jak mocno 'skrzywione' może być postrzeganie wieku, szczególnie przez ludzi młodych. Ich wyobrażenia o starzeniu się są naprawdę wypaczone".
Co ciekawe, na pytanie, jak długo uczestnicy chcą żyć, różne grupy wiekowe udzielały różnych odpowiedzi. Podczas gdy dzieci i młodzi dorośli chcieliby dożyć co najmniej 90-tki, to wymarzony wiek dla 30- i 40-latków wynosił zaledwie 88 lat. Pułap ten wzrastał ponownie w najstarszej grupie badawczej: 50-latkowie znowu chcieli żyć 90 lat, a 80-latkowie - 93 lata.
"Myślę, że najciekawszym odkryciem, którego dokonaliśmy - jest to, że postrzeganie wieku bardzo zmienia się na przestrzeni życia. Zasadniczo - im jesteśmy starsi, tym młodsi się czujemy. Nasze postrzeganie starości nie jest statyczne. To, co uważałeś za stare, zmienia się, gdy sam stajesz się stary" - mówi autor badania.
Jego zdaniem to efekt zrozumiały. "Wszyscy ludzie postrzegają starość jako negatywne doświadczenie i chcą jej uniknąć. Dlatego dystansują się do niej, odsuwają od siebie, ponieważ bolesne jest myśleć o sobie jako o starym człowieku" - mówi Chopik.
"Jednak, co ważne, wiele badań pokazuje, że starsi dorośli mają naprawdę bogate życie, a niektóre nawet sugerują, że są szczęśliwsi, niż młodzi dorośli" - dodaje.
Artykuł na ten temat ukazał się na łamach pisma „Frontiers in Psychology” (https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fpsyg.2018.00067/full).