84% Polaków przyznaje, że doświadczyło bólu kręgosłupa. Najczęstszą przyczynę bólu w odcinku lędźwiowym kręgosłupa stanowi dyskopatia - choroba zwyrodnieniowa dolnego odcinka kręgosłupa. Nieleczona może prowadzić nawet do niedowładu.
Fot. iStock
84% Polaków przyznaje, że doświadczyło bólu kręgosłupa. – Wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie Carolina Medical Center pokrywają się z ogólnoświatowymi statystykami, według których około 90% ludności doznaje chociażby jednego ostrego ataku bólu kręgosłupa w ciągu swojego życia - mówi agencji informacyjnej Newseria dr Jurij Kseniuk, neurochirurg Carolina Medical Center w Warszawie. Połowa cierpiących na przewlekły i nawracający ból bagatelizuje jednak problem i nie podejmuje żadnego leczenia.
Najczęstszą przyczynę bólu kręgosłupa stanowi dyskopatia - choroba zwyrodnieniowa dolnego odcinka kręgosłupa. Ból spowodowany jest zwyrodnieniem krążków międzykręgowych w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. – Dolegliwości te mają charakterystyczny przebieg – opowiada dr Jurij Kseniuk. – Najczęściej jest to jeden lub kilka powtarzających się ostrych ataków bólu w dolnym odcinku kręgosłupa, ale z czasem ból łagodnieje. Jeżeli pacjent włącza fizykoterapię, zaczyna ćwiczyć, dba o sylwetkę, to dolegliwości z reguły ustępują – mówi neurochirurg.
Dyskopatia to choroba przewlekła. – Zmian nie da się cofnąć, jednak ma ona korzystny przebieg naturalny – tłumaczy dr Kseniuk. Zdiagnozowaną na wczesnym etapie można skutecznie kontrolować. Najlepsze wyniki leczenia uzyskuje się w pierwszym roku choroby. – Jeżeli dyskopatia nie jest powikłana, pacjenta edukuje się, w jaki sposób powinien dbać o kręgosłup i kieruje na fizykoterapię – opowiada neurochirurg.
Ponad 64% badanych osób twierdziła jednak, że ból, którego doświadczyli nie był aż tak silny, aby wymagał specjalistycznej terapii. Co trzecia osoba nie decyduje się na leczenie ze względu na brak czasu. Zdaniem dr. Kseniuka przyczyna, dla której pacjenci nie podejmują leczenia, leży w naturze choroby, której przebieg jest usypiający. Gdy po ostrym ataku ból ustąpi, przestaje się o tym myśleć. Lekarze podkreślają natomiast, że lekceważenie problemu może mieć poważne konsekwencje. Im dłużej zwlekamy z podjęciem leczenia, tym bardziej skomplikowane terapie nas czekają.
Jeśli ból jest bardzo silny, często nawraca, trwa dłużej niż kilka dni, promieniuje do kończyn dolnych i towarzyszy mu kłopot z utrzymaniem moczu, należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem. – Po ponad dwuletnim nieskutecznym leczeniu mamy do czynienia z chorobą bólową, która wymaga oddzielnej terapii, a całkowite wyeliminowanie dolegliwości często nie jest już możliwe – wyjaśnia dr Jurij Kseniuk. Brak odpowiednich działań może prowadzić nawet do niedowładu.
W ramach profilaktyki choroby zwyrodnieniowej dolnego odcinka kręgosłupa specjalista zaleca unikanie długotrwałego pozostawania w jednej, niewygodnej pozycji przez wiele godzin, przerwy na ćwiczenia i rozgrzanie mięśni, dopasowanie stanowiska pracy do naszych potrzeb. Jeżeli odczuwamy już pewne dolegliwości, należy wdrożyć kompleks ćwiczeń. – Wszystko co korzystnie wpływa na stan mięśni, jest też dobrą inwestycją w stan krążka – mówi dr Jurij Kseniuk.