Zbliżamy się do konkretnych ustaleń – komentuje wczorajsze spotkanie z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Krzysztof Hałabuz.
Krzysztof Hałabuz. Fot. Włodzimierz Wasyluk
Przedstawiciele Porozumienia Rezydentów OZZL po raz kolejny spotkali się z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog”. Rozmowy zakończyły się przed godziną 20.
- Zbliżamy się do konkretnych ustaleń. Wspólnie z ministrem zdrowia zaplanowaliśmy kolejne spotkanie na następny czwartek. Mamy zatem czas, żeby zastanowić się nad szczegółami. Minister musi przedstawić je premierowi, a my musimy pomyśleć nad tym, czy jesteśmy w stanie zgodzić się na proponowany kompromis. Głównie chodzi tu o nakłady na ochronę zdrowia i o formę zapisów prawnych, które muszą być doprecyzowane z prawnikami. Długa droga przed nami, widać światełko w tunelu, ale nadal trzeba ostrożnie stąpać po ziemi – powiedział MP.PL Krzysztof Hałabuz. - Minister podtrzymał propozycję, która padła podczas wcześniejszego spotkania, dotyczącą szybszego wzrostu nakładów; szczegółów nie zdradzę z powodu umowy gentelmeńskiej.
- Jest to propozycja pakietowa, która zawiera tzw. zbiory rozwiązań, musimy jeszcze raz je przeanalizować z naszymi ekspertami – wyjaśnił Hałabuz.
Na nasze pytanie, czego miałyby dotyczyć wspomniane bonusy, przewodniczący PR OZZL odpowiedział:
- Bardzo szeroko rozbudowane są wszystkie punkty, które zostały zawarte w naszych postulatach. Między innymi chodzi o poprawę warunków wykonywania pracy przez medyków oraz o propozycje dojścia do tego, aby liczba lekarzy i ogólnie personelu medycznego zwiększała się w publicznym sektorze. Mamy umowę, że nie będziemy podawać szczegółów. To, kiedy je przedstawimy, zależy od naszych dalszych analiz i kolejnego spotkania.
Czy można zatem spodziewać się, że już za tydzień dojdzie do porozumienia z resortem zdrowia i zakończenia akcji wypowiadania klauzuli opt-out?
- Dopóki nie będzie zapewnione długotrwale bezpieczeństwo pacjentów oraz wypracowane formalne zapisy, nic nie podpiszemy – stwierdził K. Hałabuz i odniósł się do akcji wypowiadania opt-outów:
- To są indywidualne decyzje każdego lekarza, w jakiej formie chce pracować, w jakim zakresie czasu. Co do dalszych naszych planów, uzależniamy je od wyniku dalszych rozmów.