Prezydent Andrzej Duda powołał rząd Mateusza Morawieckiego. Jedyną zmianą jest nowe stanowisko premiera dla Morawieckiego i wicepremiera dla Beaty Szydło. Najciekawszą informacją zaś to, że premier będzie jednocześnie ministrem finansów i rozwoju.
Prezydent Andrzej Duda wręcza akt powołania premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podczas uroczystości zaprzysiężenia rządu, Pałac Prezydencki, 11 grudnia 2017. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Wszyscy ministrowie zachowali swoje stanowiska. Również ci, którzy byli na krótkiej liście najbardziej zagrożonych: Witold Waszczykowski i Antoni Macierewicz. Konstanty Radziwiłł, mimo pojawiających się tu i ówdzie spekulacji, nie był poważnie zagrożony dymisją. Nie tylko dlatego, że Prawu i Sprawiedliwości dość trudno znaleźć ochotnika do objęcia resortu zdrowia. W partii Jarosława Kaczyńskiego widać wyraźnie wyczekiwanie, jak rozwinie się sytuacja w ochronie zdrowia. Jeśli dojdzie do napięć (związanych z niedoborami lekarzy), odpowiedzialnością będzie można obarczyć dotychczasowego ministra zdrowia. A niewykluczone, że również Beatę Szydło, jako byłą premier i obecną wicepremier ds. społecznych.
Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda chwalił Mateusza Morawieckiego za „koleżeńską decyzję” o pozostawieniu wszystkich ministrów na stanowiskach, ale jednocześnie dał sygnał, że kwestia zmian w rządzie jest nie tylko prawdopodobna, ale wręcz pewna, choć dopiero po przeglądzie resortów.
– To bardzo ważny moment w historii Rzeczypospolitej, którego gratuluję. Będzie charakterystyczny i zostanie w pamięci tych Polaków, którzy oglądają uroczystość i zobaczą z niej zdjęcia. Bo już jest choinka i zbliżają się święta – mówił Andrzej Duda po zaprzysiężeniu nowego-starego rządu. Prezydent krytykował opozycję (za to, że wieszczyła klęskę programowi 500+), ale mówił również o jeszcze niespełnionych obietnicach Prawa i Sprawiedliwości i zagrzewał „środowisko z którego się wywodzi” do bardziej wytężonej pracy, by te obietnice były spełnione.
We wtorek, prawdopodobnie po południu, w Sejmie exposé nowego premiera.