Na uniwersytecie Skane w Szwecji przeprowadzono pierwsze przeszczepinie serca, które po pobraniu od dawcy przechowywano w specjalnym pojemniku, dzięki któremu można dłużej je transportować – poinformowała na swej stronie internetowej firma XVIVO Perfusion.
Fot. pixabay.com
Serce pobrane od dawcy trzeba przeszczepić najpóźniej w ciągu czterech godzin, ponieważ w dłuższym okresie powstają w nim zmiany uniemożliwiające udaną transplantację. Nowa metoda opracowana przez prof. Stiga Steena z Uniwersytetu w Lund pozwala przechowywać je od 12 do nawet 24 godzin. Wskazują na to próby, jakie wcześniej przeprowadzono na zwierzętach.
„New Scientist” twierdzi, że wkrótce „serce w pudełku” będzie można przechowywać nawet kilka dni, co pozwoli je transportować między poszczególnymi krajami, a nawet kontynentami. Dzięki temu serce pobrane od zmarłego dawcy będzie można lepiej dopasować do oczekującego na zabieg biorcy. Do przeszczepów będzie można również wykorzystać więcej tych narządów.
Magnus Nilsson z XVIVO Perfusion wyjaśnia, że dłuższe przechowywanie serca umożliwia urządzenie utrzymujące dopływ krwi do mięśnia sercowego. Dodatkowo umieszczone jest ono w płynie zawierającym substancje odżywcze. W takich warunkach tkanki narządu mniej są narażone na niedotlenienie i martwicę.
„Nowa metoda teoretycznie pozwala pobrać do przeszczepienia serce z każdego miejsca na świecie” – podkreśla prof. Steen.
Co roku wykonuje się na świecie 6,5 tys. przeszczepień serca. Według danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego do Spraw Transplantacji „Poltransplant”, w naszym kraju w 2016 r. wykonano 101 transplantacji serca, w 2015 – 99.