Najprawdopodobniej jeszcze w czerwcu Solidarność z sanepidów zorganizuje akcję protestacyjną przed Sejmem. Związkowcy sprzeciwiają się forsowanej przez Ministerstwo Rolnictwa reformie systemu kontroli bezpieczeństwa żywności. Szacują, że w jej efekcie pracę straci nawet 4 tys. pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a żywność nie będzie należycie badana.
![](https://adst.mp.pl/img/articles/kurier/prz130904-010-jpg-1-proc.jpg)
Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta
30 maja rząd przyjął przygotowany przez resort rolnictwa projekt ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności. Stało się to mimo obiekcji Ministerstwa Zdrowia i zdecydowanego sprzeciwu związków zawodowych. 5 czerwca w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności w Katowicach odbyła się konferencja prasowa dotycząca zagrożeń wynikających z ustaw o PIBŻ.
- Niestety to już kolejna ustawa, przy okazji której rządzący nie wzięli pod uwagę zastrzeżeń związków zawodowych. Efekty jej wdrożenia będą takie, że po pierwsze ludzie stracą pracę, a po drugie kontrolą bezpieczeństwa żywności, którą kupujemy w sklepach będą zajmować się weterynarze – mówił podczas konferencji Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Jak poinformował Piotr Kaczmarczyk, przewodniczący Regionalnej Sekcji Pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych NSZZ Solidarność w Katowicach, w dniach 8-10 czerwca we Wrocławiu odbędzie się Walne Zebranie Delegatów Krajowej Sekcji Pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych, podczas którego zostanie podjęta decyzja dotycząca terminu i formy działań protestacyjnych. - Najprawdopodobniej zorganizujemy protest przed Sejmem w dniu pierwszego czytania ustawy o PIBŻ – powiedział.