NIZP-PZH przeprowadził dotąd badania serologiczne w kierunku wirusa zika u 30 osób, spośród których tylko u jednej potwierdzono zakażenie tym patogenem w dwóch osobnych testach – poinformowała rzecznik prasowy Instytutu Monika Wróbel-Harmas.
– To kobieta, która wróciła z Ameryki Południowej, ale w chwili badania nie była w ciąży – powiedziała rzecznik Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH. U dwóch osób nie potwierdzono zakażenia (w drugim badaniu krwi – PAP). U kolejnych dwóch osób w pierwszym teście stwierdzono prawdopodobne zakażenie, ale potrzebne jest jeszcze drugie potwierdzające ten fakt badanie, które jest dopiero w toku.
W NIZP-PZH w Warszawie testy krwi w kierunku wirusa zika wykonywane są od marca 2016 r. Oznaczane są w nich przeciwciała klasy M i/lub G przeciw białku NS1 wirusa zika w surowicy krwi pacjenta.
„Ponieważ w teście IgM mogą wystąpić reakcje nieswoiste, co zdarza się we wszystkich testach tego typu, zawsze konieczne jest potwierdzenie dodatniego wyniku IgM. W tym celu badana jest druga próbka krwi, którą należy pobrać po 2-3 tygodniach od pierwszego badania. W niektórych przypadkach możliwe jest także wykonanie badania potwierdzającego testem RT-PCR z wykorzystaniem próbki moczu” – informuje w przesłanym PAP komunikacie NIZP-PZH.
Wcześniej w laboratorium na Uniwersytecie Warszawskim przeprowadzono badania, które potwierdziły obecność wirusa zika u dwóch osób, które wróciły z Dominikany i Kolumbii. – Nic nie wiemy o tych badaniach, nie wiemy, jaka metodą były wykonane, jak również, czy przeprowadzono drugi test potwierdzający zakażenie – zastrzega w rozmowie z PAP Monika Wróbel-Harmas z NIZP-PZH.
Większość osób zgłaszających się do NIZP-PZH na badania powróciła z terenów występowania wirusa zika, głównie z Karaibów, Ameryki Południowej i Środkowej. Wszystkie osoby dotychczas zbadane zgłaszały w wywiadzie ukąszenia komarów. Objawy zakażenia występowały u osób z potwierdzonym lub prawdopodobnym wynikiem badania laboratoryjnego.
– Dotychczas nie stwierdzono zakażenia wirusem zika u kobiety, która byłaby w ciąży – zwraca uwagę NIZP-PZH. – Wskazane jest, aby kobiety w ciąży przebywające na terenie występowania wirusa wykonały badania laboratoryjne w okresie 2-12 tygodni od powrotu do kraju.