W resortowym projekcie nowelizacji ustawy o działalności leczniczej znalazła się propozycja całkowitego wyłączenia wszystkich podmiotów medycznych z ustawy o swobodzie gospodarczej. Wyłączenie dotyczyć zaś będzie 16,5 tys. przedsiębiorstw, nawet małych gabinetów przyjmujących pacjentów komercyjnie – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
Fot. Anna Kraśko / Agencja Gazeta
– W małych podmiotach leczniczych może to prowadzić nawet do zablokowania pracy całej placówki – uważa mecenas Dobrawa Biadun z Lewiatana. – Po to uchwalono ustawę o swobodzie gospodarczej, by ją stosować, tymczasem coraz więcej instytucji oraz organów państwowych się z niej wyłącza.
– Zaproponowana przez obecny rząd zmiana ma objąć wszystkich, także tych, którzy mają ofertę tylko komercyjną – wyjaśnia Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali. – Otwarcie na nieograniczone kontrole ze strony różnych instytucji to bardzo niebezpieczny pomysł w przypadku szpitala.
Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich podkreśla, że „dotychczas, gdy była jedna duża kontrola, to inny organ kontrolny musiał zaczekać”. Jak dodaje, przepisy dawały też „oddech między poszczególnymi kontrolami”.
Z kolei zdaniem Mileny Kruszewskiej, rzeczniczki resortu zdrowia, „obowiązujący zakres wyłączeń w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej ma charakter niepełny i niewystarczający, dodatkowo zaś może powodować wątpliwości interpretacyjne”.