Szpitale w sieci map zdrowotnych

Sylwia Szparkowska
Kurier MP

Posłowie poprosili w środę o dyskusję na temat planowanej sieci szpitali. – Dopóki nie zostaną utworzone mapy zdrowotne, prace nad siecią szpitali nie będą się toczyły – zapowiedział wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda w środę na posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia.

Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta

Łanda tłumaczył, że zgodnie z uzgodnieniami z Komisją Europejską Polska ma czas do końca kwietnia na przygotowanie map zdrowotnych. Do tej pory powstały mapy tylko dla dwóch zakresów: onkologii i kardiologii. Do opracowania zostało jeszcze trzynaście działów, i wszystkie siły odpowiednich departamentów w ministerstwie koncentrują się na tym, by opracować mapy w terminie – mówił Łanda.

Jeszcze w poprzedniej kadencji urzędnicy postanowili, że ze względu na ograniczony czas mapy będą opracowywane centralnie, w ścisłej współpracy z NFZ. Dlatego ich ogłoszenie nie wystarczy, by dowiedzieć się, gdzie można się spodziewać inwestycji w ochronę zdrowia i jakich. – Przewidujemy rozwiązanie, które nazywamy nakładką, by już po ogłoszeniu map wojewodowie mogli je modyfikować i ustalać ich ostateczny kształt – tłumaczył Łanda.

Tak czy inaczej – dopóki te prace nie zostaną zakończone, nie ma mowy o ustalaniu kształtu sieci szpitali. Posłowie zastanawiali się nawet, dlaczego komisja zdrowia w tej sprawie zebrała się, zanim Ministerstwo Zdrowia mogło przedstawić jakiś spójny plan. – To była prośba pani posłanki Anny Czech (PiS). Kiedy w styczniu głosowaliśmy nad planem prac komisji, posłowie nie protestowali – ripostował Bartosz Arłukowicz, PO, przewodniczący komisji i były minister zdrowia.

Z posiedzenia komisji można było się jednak dowiedzieć, że sieć szpitali będzie – w pewnym stopniu – oparta o projekt przygotowany przez posłów PiS jeszcze w czasie, gdy ministrem zdrowia był Zbigniew Religa (w 2009 r. projekt ostatecznie odrzucono, podkomisja zdrowia faktycznie nie podjęła nad nim prac). Projekt zakładał m.in., że za włączanie szpitali do sieci odpowiada resort zdrowia w oparciu o rekomendacje rady szpitalnictwa. Kryterium włączenia do sieci było m.in. to, czy dany szpital prowadzi oddział ratunkowy. Placówki znajdujące się poza siecią miały być przekształcane lub prywatyzowane, natomiast te w sieci – mogły w założeniu liczyć na wyższy kontrakt.

Co dziś zostało z tych zapowiedzi? Wiadomo na pewno, ze kluczowe dla sieci będą mapy zdrowotne i to o nie oparta będzie sieć szpitali. W sieci znajdą się placówki prywatne wtedy, gdy mapy zdrowotne wykażą, że „w jakimś obszarze jest biała plama”. Nie jest jasne, czy placówki spoza sieci mogą liczyć na jakikolwiek, nawet niższy kontrakt z NFZ i czy włączenie do niej będzie stałe (są temu przeciwni nawet posłowie PiS którzy podkreślają, że zdemotywuje to szpitale do poprawiania jakości leczenia).

Łanda zapowiadał jednak, ze sieć będzie się wiązała z wprowadzeniem referencyjności szpitali (niekoniecznie uzależnioną od formuły – tzn. tego, czy dany szpital należy do województwa, powiatu, czy akademii medycznej). Wiadomo też na pewno, że te placówki, które wykonują bardzo niewiele operacji danego typu z sieci – w tej określonej dziedzinie – wypadną. – Jeśli ktoś robi siedem operacji rocznie, to już dziś możemy powiedzieć: w sieci placówek wykonujących ten rodzaj zabiegów go nie będzie, a pieniądze zostaną przekierowane do innych, bardziej wyspecjalizowanych placówek – mówił Łanda.

Nie wydaje się prawdopodobne, by obok sieci szpitali powstała niezależna sieć szpitali akademickich – co postulował Marian Zembala (PO), także były minister zdrowia. Zembala od wielu miesięcy walczy, by placówki kliniczne dostawały dodatkową złotówkę do każdego punktu w kontrakcie – jego zdaniem sieć szpitali byłaby dobrą okazją, by taką modyfikację wprowadzić. – Sieć szpitali akademickich powinna być uzależniona od potrzeb szkoleniowych, odzwierciedlać to, ilu studentów chcemy kształcić – odpowiadał Andrzej Sośnierz (PiS). – Sieć szpitali, o której teraz mówimy, to zupełnie inna sprawa. Jest uzależniona od epidemiologii i potrzeb zdrowotnych – podkreślał Sośnierz.

Dyskusja o sieci szpitali ma wrócić w czerwcu.

28.01.2016
Doradca Medyczny
  • Czy mój problem wymaga pilnej interwencji lekarskiej?
  • Czy i kiedy powinienem zgłosić się do lekarza?
  • Dokąd mam się udać?
+48

w dni powszednie od 8.00 do 18.00
Cena konsultacji 29 zł

Zaprenumeruj newsletter

Na podany adres wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym.

Dziękujemy.

Ten adres email jest juz zapisany w naszej bazie, prosimy podać inny adres email.

Na ten adres email wysłaliśmy już wiadomość z linkiem aktywacyjnym, dziękujemy.

Wystąpił błąd, przepraszamy. Prosimy wypełnić formularz ponownie. W razie problemów prosimy o kontakt.

Jeżeli chcesz otrzymywać lokalne informacje zdrowotne podaj kod pocztowy

Nie, dziękuję.
Poradnik świadomego pacjenta