Badacze zaobserwowali, że wyjściowe stężenie lizo-Gb3 w osoczu było znamiennie większe u chorych, u których wystąpiły analizowane zdarzenia niepożądane (w porównaniu z osobami, u których nie odnotowano tych zdarzeń) – zarówno u kobiet (14 ng/ml [11–20] vs 8 ng/ml [7–10]), jak i u mężczyzn (54 ng/ml [40–85] vs 40 ng/ml [19–58]; p<0,001 dla obu porównań).
Kolejna analiza wykazała, że mediana stężeń lizo-Gb3 w osoczu i skumulowana ekspozycja na lizo-Gb3 przed rozpoczęciem ETZ także różniły się między grupą chorych, u których zdarzenia niepożądane wystąpiły i grupą wolną od tych zdarzeń (odpowiednio p = 0,002 i p = 0,009). Badacze ocenili, że ryzyko wystąpienia głównego złożonego punktu końcowego było tym większe, im większe było stężenie lizo-Gb3 w osoczu (na każde zwiększenie stężenia o SD ) – zarówno wyjściowo (HR 4,62; 95% CI: 1,55–13,81, jak i przed rozpoczęciem ETZ (HR 3,41; 95% CI: 1,11–10,49).
Autorzy omawianego badania policzyli też pole powierzchni pod krzywą ROC. Analiza wskazywała na umiarkowaną lub wysoką zależność między wyjściowym stężeniem lizo-Gb3 w osoczu (AUC = 0,70), stężeniem przed rozpoczęciem ETZ (AUC = 0,80) a ryzykiem wystąpienia odległych zdarzeń niepożądanych. AUC zwiększyło się z 0,72 do 0,86 (p = 0,04), gdy w wieloczynnikowej analizie regresji uwzględniono dodatkowo ekspozycję na lizo-Gb3 przed rozpoczęciem ETZ. Dla wyjściowego stężenia nie zaobserwowano znamiennej zależności.
* Od redakcji: krzywa ROC to wykres, na którym na osi rzędnych podany jest odsetek wyników prawdziwie dodatnich (czułość), a na osi odciętych odsetek wyników fałszywie dodatnich (dopełnienie swoistości do jedności [1 – swoistość]), a punkty tej krzywej wyznaczają różne wartości progowe testu. Pole powierzchni pod tą krzywą [AUC; przedział wartości od 0 do 1] odzwierciedla zdolność testu do prawidłowego rozgraniczenia wyników prawidłowych i nieprawidłowych. W większości przypadków najlepsza wartość progowa to ta najbardziej zbliżona do lewego górnego rogu rysunku, odpowiadającego 100% czułości i swoistości.