Odchodzenie personelu z Podstawowej Opieki Zdrowotnej lub upadłość już dziś niedofinansowanych placówek POZ – tym zdaniem lekarzy Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia grozi zaniżanie wysokości środków niezbędnych na pokrycie wzrostów wynagrodzeń w Podstawowej Opiece Zdrowotnej.
Zmiany w POZ były oczekiwane przez pacjentów i zostały dobrze przyjęte – ocenił minister zdrowia. Adam Niedzielski przypomniał, że 1 października ruszy drugi etap reformy, który ma kosztować „700-800 mln zł rocznie”. Co oznacza ta kwota?
Wdrażana obecnie reforma podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) była oczekiwana przez pacjentów i odpowiada na ich zapotrzebowanie – powiedział w poniedziałek w Tarnowskich Górach minister zdrowia Adam Niedzielski.
W związku z zatwierdzeniem przez Ministra Zdrowia rekomendacji Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w sprawie zmiany sposobu lub poziomu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej Federacja Porozumienie Zielonogórskie zdecydowanie protestuje przeciwko takiej decyzji.
Związek Pracodawców Opieki Integrowanej Opartej na Wartości „Spoiwo” opublikował stanowisko w sprawie zmiany sposobu lub poziomu finansowania świadczeń opieki zdrowotnej.
Szalejąca inflacja i gwałtownie rosnące koszty utrzymania, kolejna fala COVID-19 oraz zmiany, które od 1 lipca weszły do POZ – to tylko wyzwania ostatnich tygodni. Właśnie doszło kolejne – wycena świadczeń, która spycha POZ na margines.
Na zewnątrz jest upał – znacznie ponad 30°C, a w samochodzie albo w pomieszczeniu – 18°C. Takiej różnicy organizm nie wytrzymuje. Klimatyzacja, suche powietrze, sprzyjają wychłodzeniu i wysuszeniu błon śluzowych. A stąd już najkrótsza droga do infekcji – mówi dr Agata Sławin, ekspert Federacji Porozumienie Zielonogórskie.
Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia apelują do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Filipa Nowaka o niezwłoczne podjęcie działań, które wyjaśnią pacjentom, co to jest diagnostyczny budżet powierzony.
Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce odniosło się do propozycji zmian w POZ Związku Powiatów Polskich, dotyczących m.in. przekształcenia szpitali powiatowych w lokalne centra zdrowia.
Autorzy dokumentu nie dostrzegają istnienia w Polsce od 30 lat specjalizacji medycyny rodzinnej, tym samym w swoim rozumowaniu nie uwzględniają roli i zadań medycyny rodzinnej – czytamy w stanowisku Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce dotyczącym Stanowiska Rady ds. COVID-19 w sprawie zmian w POZ.
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.