Lekarz Marek Giełdowski

Podziękowania dla lekarza

• • Beata Więckiewicz

    "Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce... " i ofiarują swoją pomoc. (Phil Bosmans) Serdeczne Podziękowanie Z całego serca pragnę podziękować Panu Doktorowi Markowi Giełdowskiemu za „Wielkie, Anielskie, Złote Serce” okazane moim najukochańszym rodzicom i babci. Dziękuję za ,,wielki profesjonalizm”, perfekcyjność, zaangażowanie, oddanie, poświęcony czas, „ogromną empatię”, życzliwość, wyrozumiałość i ,,anielską cierpliwość”, troskliwą, ciepłą oraz kompleksową opiekę medyczną. Nie sposób wyrazić i oddać słowami moją wdzięczność dla Pana Doktora za wspaniałą i pieczołowitą opiekę, którą otoczył moją rodzinę, za każdy gest, nawet ten najdrobniejszy, ciepłe słowo i uśmiech. Ponadto za to, że zawsze służył Pan swoją pomocą i radą. Swoi ,,skrzydłami” ochraniał nas od niepotrzebnego cierpienia i bólu, a swoją przeogromną wrażliwością i serdecznością pocieszał i podnosił na duchu. Zaszczepiając choremu nadzieję i wiarę w ,,cudowne uzdrowienie”. Jeszcze raz z głębi serca pragnę podziękować Panu Doktorowi za otrzymane wsparcie i ,,anielską opiekę”, z której mogła skorzystać moja cała rodzina. Natomiast wszystkim innym ludziom życzę, aby w razie problemów zdrowotnych, mogli na swej drodze życia spotkać takiego ANIOŁA, jakim jest Pan Doktor. Wspaniałego, Niezwykłego, Dobrego Człowieka o „Wielkim i Miłosiernym Sercu” i „Cudownych Dłoniach”, który swoimi „skrzydłami” potrafi uchronić od bólu, ulżyć w cierpieniu, pokrzepić miłym i ciepłym słowem. Napełnić serce Nadzieją pozwalającej wierzyć i walczyć z chorobą do ostatnich sił. Z najwyższymi wyrazami szacunku i wdzięczności:
  • J.E.

    Doskonały lekarz z powołania :)