Lekarz Aneta Górska-Kot

Podziękowania dla lekarza

• • od; polecenie i dziękowanie

    na samym wejściu do Pani od razu wszystko dzieje się samo tak samo dobrze :)
  • Magda B.

    Dziękuję za wiedzę i powołanie do swojej pracy.
  • Joanna Grabowiecka

    Bardzo dziękuję z bezinteresowną pomoc Pani Doktor w Tunezji w leczeniu boreliozy u osoby dorosłej ( czyli mnie). Serdecznie dziekuję i goraco pozdrawiam oraz żałuję , że nie pracuje Pani we Wrocławiu.
  • Urszula

    Bardzo dziekuję za ludzkie podejscie - mimo trzydziestki dzieci na poczekalni i wielkiego zmęczenia. Fantastyczny człowiek i ludzki bardzo dobry lekarz . Pozdrawiamy
  • Edyta

    Pani dr jest najlepszym człowiekiem i lekarzem jaki chodził po tej ziemi. Dzięki człowieczemu podejściu do człowieka, profesjonalizmowi moja córka żyje a nikt nie dawał Jej szans na przeżycie tylko Pani Doktor trzymała nas w nadzieji a w chwilach załamania podnosiła na duchu. Z całego serca dziękujemy. Rodzice Patrycji
  • Monika

    Mama Dawida znam Panią doktor kiedyś pracowała w Przeworsku była bardzo dobrym lekarzem zawsze można było na nia liczyć mój syn choruje na przewlekłe zapalenia trzustki Pani Doktor zawsze nam służyła pomocą i dobrym sercem robiła co tylko mogła żeby ulzyć w cierpieniu była dla nas ogromnym wsparciem wielka szkoda że przeniosła się do W-y od tamtej pory już nie było człowieka o tak wielkim sercu.Dziekujemy Pani doktor kochamy Panią pomimo iż nie kontaktujemy się wyrazy uznania i wielkiego szacunku -Monika
  • Mama Celinki

    Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność Pani Doktor za wszystko, co od listopada 2011 roku zrobiła i robi nadal dla mojej córeczki Celinki. Dzięki Niej mamy remisję bardzo ciężkiej choroby, a do dziś mamy też w Niej opiekuna i wielkie wsparcie. To jedyny taki Człowiek, jakiego napotkałyśmy na swej drodze. Dziękujemy.
  • Tata Mariusz

    Dziękuję za opiekę nad synkiem Gabrysiem w szpitalu na Niekłańskiej i profesjonalne podejście oraz wyleczenie w dwie doby ciężkiej choroby naszych czasów o nazwie "żłobek" gdzie na 20ro dzieci 15 ciągle choruje czyli na 5 opiekunek łącznie z pielęgniarką przypada tylko 5ro zdrowych dzieci. Każde dziecko ledwo idzie do żłobka w ciągu 3 dni ma zapalenie oskrzeli, wstępne zapalenia płuc plus katar jak makaron. Dzieci nie chorują w domach, na wyjazdach do rodzin- gdzie też sa ludzie przeziębieni, na mazurach ani nad zimnym polskim morzem nawet nie kichną...idą do żłobka i koniec z ich zdrowiem. Pani w 2 doby wylecza ciężko oddychające dzieci po żłobku - naprawdę podziwiam i brak mi słów wdzięczności dla Pani dr:) Jeszcze raz dziękuję. pozdrawiam - Tata - Mariusz