Lubelska Konwencja Programowa PiS tylko na pierwszy rzut oka nie przyniosła żadnych istotnych propozycji dla opieki zdrowotnej – pisze Maciej Biardzki.
Od 1 stycznia 2020 r. płaca minimalna wyniesie 2,6 tys. zł. Rok później ma być już 3 tys. zł, a za cztery lata – 4 tys. zł. Prawo i Sprawiedliwość na konwencji programowej w Lublinie ochronie zdrowia poświęciło niewiele uwagi, ale to właśnie obietnice dotyczące minimalnych wynagrodzeń są dla branży kluczowe.
Zwiększanie wydatków na ochronę zdrowia jest zakotwiczone w ustawie budżetowej poprzez ustawę 6 proc. PKB. Ta ustawa to za mało. Jestem przekonany, że jeśli zrealizujemy ją do końca, będziemy mówić o ustawie 8 proc. – mówił podczas drugiego dnia Forum Ekonomicznego w Krynicy minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Odkąd nasi przodkowie zapanowali nad ogniem (a było to nawet milion lat temu), służył on do wielu celów. Możliwość obróbki cieplnej pokarmów sprzyjała rozwojowi mózgu: wielu badaczy sądzi, że to ogień uczynił nasz gatunek inteligentnym. Z czasem wykombinowaliśmy, że pozwala on też zaznać innej przyjemności.
„Nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny” - w taki dowcipny sposób Wojciech Młynarski pokpiwał sobie z PRL-owskiej władzy i jej propagandy. Nie ma wątpliwości, że droga polskiej publicznej ochrony zdrowia jest faktycznie wyboista. Może zatem chociaż kierunek rzeczywiście jest słuszny?
W trzeciej i ostatniej części poświęconej tematyce zawodności prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych przeanalizowany zostanie problem niepełnego zasięgu ochrony ubezpieczeniowej.
Zwiększamy wydatki na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB, kolejki się zmniejszają, wykupiliśmy nadwykonania z 8 lat. Wiele robimy, żeby tankowiec pod banderą służby zdrowia zszedł na bardziej właściwy kurs, ale generalnie w zdrowiu zaszła epokowa zmiana – stwierdził premier Mateusz Morawiecki. A jakie są, nomen omen, fakty?
Sieć szpitali nie była zła w założeniach. Została jednak stworzona niezgodnie z nimi, objęła w nieuregulowanych warunkach zbyt wielu uczestników, jednocześnie definitywnie eliminując niektórych, zaś we wczesnym okresie swojego działania została przez swoich twórców pozostawiona sama sobie - pisze Maciej Biardzki.
Najwyższa Izba Kontroli nie pozostawia na sieci szpitali suchej nitki. A milczenie resortu zdrowia po publikacji raportu potwierdza, że wnioski kontrolerów trafiają w sedno. Co nie znaczy, oczywiście, że sieć zniknie.
Protest rezydentów nie jest odpowiedni w tym czasie. Zwłaszcza, że ich postulaty zostały spełnione – uważa wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. I podaje przykład: – Słyszeliśmy w czasie strajku o wzroście nakładów na zdrowie do 6 proc. PKB, ten postulat został spełniony.
Wbrew temu, co głoszą niektórzy, rynek w ochronie zdrowia działa i może przynieść dużo korzyści dla wszystkich uczestników systemu. Trzeba tylko umiejętnie wykorzystać mechanizmy rynkowe i nie zastępować ich tam, gdzie nie jest to konieczne - pisze Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
W polskich warunkach kampania wyborcza to rytualny spektakl, w którym bohaterów łączy raczej ironiczny stosunek do własnych obietnic. Nie byłoby w ogóle interesujące, gdyby nie znacząca nowość: radykalne obniżenie rangi spraw związanych ze zdrowiem.
Zastanawiając się nad implementacją innowacji technologicznych do polskiego systemu ochrony zdrowia warto przyjrzeć się... jednej z przyczyn zwycięstwa aliantów w II wojnie światowej.
Dymisja prezesa Andrzeja Jacyny z funkcji prezesa NFZ, to próba umocnienia przez Łukasza Szumowskiego własnej pozycji jako rzeczywistego lidera ochrony zdrowia – i tworzenie wizerunku na potrzeby kampanii wyborczej.
Minister Łukasz Szumowski wszedł w ostatnich dniach w wir kampanii wyborczej. Szkoda tylko, że w takim stylu.
Od pewnego czasu w mediach pojawia się niemal codziennie informacja o tym, jak bardzo skróciły się kolejki do leczenia zaćmy. Rządzący najwyraźniej mają nadzieję, że poprawa sytuacji w przypadku zaćmy „zaćmi” obraz głębokiego kryzysu w publicznej ochronie zdrowia – pisze Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Jak to jest, że wszyscy tak ciężko – „z konsekwencją i determinacją maratończyka” pracują na rzecz dobra pacjentów, a publiczna ochrona zdrowia trwa w kryzysie, pacjent jest ciągle niezadowolony i czeka na leczenie w kolejkach, niekiedy przypłacając to życiem? – zastanawia się Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Jednym z najbardziej osobliwych doświadczeń uczestnictwa w życiu publicznym jest obserwacja, z jakim zaangażowaniem i pasją władza próbuje zaklinać rzeczywistość.
Bardziej skupiono się na propagandowym znaczeniu debaty „Wspólnie dla zdrowia”, niż na roli, którą powinna odegrać – pisze Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL, i dodaje: – Dokument końcowy debaty rozczarowuje.
Jedynym skutecznym sposobem przeciwdziałania wywozowi leków jest podwyższanie cen urzędowych do poziomu obowiązującego w sąsiednich państwach – mówił wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda. Był początek grudnia 2015 roku.