mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Dziel i rządź, czyli "Co by tu jeszcze spiep..., panowie"

12.03.2014
Piotr Piotrowski
www.porozumienie.1czerwca.pl

Nigdy nie byłem w gabinecie obecnego Ministra Zdrowia, ale po tym, w jaki sposób prowadzi politykę zdrowotną, utwierdzam się w przekonaniu, że gdzieś tam na ścianie, oprawione w ramkę, wisi sobie wykaligrafowane ozdobną czcionką hasło: divide et impera. Dziel i rządź – stara i praktyczna zasada polegająca na wzniecaniu wewnętrznych konfliktów, aby utrzymać władzę.

Fot. Anna Jarecka / Agencja Gazeta

Abyśmy mogli prześledzić mechanizmy działania tej zasady w polskim systemie ochronie zdrowia, zobaczmy na przykładzie, co można zrobić, aby uzyskać pożądany cel. Cała sztuka politykierstwa Ministerstwa Zdrowia polega również na tym, aby ową zasadę wprowadzić na tyle bezpiecznie, by nie doszło do ogólnopolskich protestów.

Pacjenci, czyli kto?

Praktycznie każdy z nas. Jednak by nie wyszli na ulicę, trzeba nimi zarządzać umiejętnie. Według dostępnych analiz NFZ z 2009 r. ze świadczeń opieki medycznej (bez POZ - tymi zajmiemy się dalej) skorzystało w 2009 r. 70% Polaków. Na zaledwie 5% z całej analizowanej grupy pacjentów NFZ wydał prawie 60% środków finansowych. Jednocześnie leczenie aż 75% zarejestrowanych w systemie pacjentów, którym udzielono świadczeń, kosztowało płatnika tylko 10% łącznych wydatków.

Czyli na leczenie jednego pacjenta z grupy 75% chorych NFZ wydał w ciągu roku mniej niż 100 zł, leczenie pacjenta mieszczącego się w grupie 50% wszystkich pacjentów nie kosztowało więcej niż 148 zł, natomiast na jednego pacjenta z grupy 5%, wydano w ciągu roku średnio aż 11 tys. zł... To daje pojęcie kim musimy, a kim możemy „się zająć”.

Korzystając więc z zasady divide et impera założono, że te 5-10% chorych, przewlekle chorych, uzależnionych od służby zdrowia, to niewielkie zagrożenie spowodowania ulicznych zamieszek. Co więcej: nie jest to istotne źródło głosów podczas wyborów. Ponieważ pozostałe 75% chorych korzysta z porady lekarskiej jedynie raz lub dwa razy do roku, założono że i tak nie wyjdą na ulicę, aby wstawiać się za pozostałymi.

O tym się mówi
  • Gazik na problemy
    Alarm dotyczący sytuacji krajowej chirurgii od lat jest stanem permanentnym. Czarę goryczy przelała decyzja NFZ ogłoszona pod koniec ubiegłego miesiąca dotycząca modyfikacji wyceny procedur chirurgicznych.
  • Nienależna refundacja? Sąd po stronie lekarza
    Co dalej z karami za tzw. nienależną refundację preparatu mlekozastępczego? MP.PL dotarło do wyroku, jaki zapadł w maju w Katowicach. Rzeczywiście, można go uznać za przełomowy.
  • Idealny system ochrony zdrowia nie istnieje
    Trudno bronić systemu, który się nie sprawdził, a niewątpliwie scentralizowany NFZ, z ogromnym przerostem kadr, które nie zawsze są wykwalifikowane we właściwym stopniu, nie spełnił oczekiwań właściwie nikogo – zaznacza dr Jerzy Piwkowski.