Wiele osób pyta mnie, co jako wiceminister zdrowia robię w sprawie refundacji leków, przekształceń szpitali czy dostępności specjalistów. Tymczasem kompetencje w resorcie są ściśle określone. Nadzoruję sprawy, którymi zajmują się departamenty matki i dziecka, nauki i szkolnictwa wyższego oraz zdrowia publicznego. W Sejmie przewodniczyłem Podkomisji Zdrowia Publicznego, więc w pewnym sensie kontynuuję pracę parlamentarną.