Zgodnie z nowymi przepisami pacjent, któremu lekarz będzie wypisywał receptę na lek refundowany, MUSI okazać aktualny dowód ubezpieczenia. Czeka go więc albo spacer po taki dokument (np. zapomniał, albo akurat wczoraj pieczątka w legitymacji ubezpieczeniowej straciła na aktualności), albo lekarz w polu recepty zamiast nr oddziału NFZ wpisze X. Oznacza to, że pacjent zapłaci za leki 100%, bo aptekarze nie mogą już dokonywać korekt informacji o ubezpieczeniu pacjenta (pozwalało na to poprzednie rozporządzenie o receptach).