Ostro skrytykował Pan niedawne stanowisko Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który stanął w obronie leków homeopatycznych. Dlaczego ich Pan nie lubi?
- To nie są żadne leki, bo one niczego nie leczą. To preparaty, składające się z wody i domniemanych substancji czynnych. Pierwotny roztwór jest rozcieńczany wielokrotnie. Przykładowo oznaczenie na tzw. leku homeopatycznym 30C mówi, iż dokonano 30 razy kolejnych rozcieńczeń, za każdym razem w stosunku 1:100. To po prostu woda, bez nawet śladowych ilości deklarowanej substancji czynnej.