Ewa Kopacz: Mało, że zdąży, to jeszcze właśnie minister zdrowia, czyli Ewa Kopacz zauważyła potrzebę systematycznego rehabilitowania dzieci przez cały rok. I to Ewa Kopacz, minister zdrowia zauważył również dzieci z tymi chorobami rzadkimi, bo to właśnie my przez te dwa lata wprowadziliśmy na listę leków refundowanych leczenie tych rzadkich chorób, co najmniej 12 jednostek chorobowych, i systematycznie co lista leków refundowanych wprowadzamy następną chorobę. Te dzieci do tej pory były zapomniane. Do 1 lipca to rozporządzenie wejdzie. Jak państwo wiecie, ustawa koszykowa, która mówi o tym, że czerwiec to jest taki miesiąc, w którym wszystkie rozporządzenia powinny być w pewnych obszarach, które do tej pory były wątpliwe, zakończone. Dzisiaj to rozporządzenie już jest po kierownictwie, jest skierowane do RCL-u, jest zwolnione... czeka na zwolnienie z komisji prawniczej, jak tylko wróci z RCL-u, trafi na moje biurko, ja je podpiszę i problem będzie rozwiązany. Tak że dzisiaj chciałabym powiedzieć tym wszystkim mamom...
K.G.: Że protesty są zbędne.
E.K.: Że protesty... Znaczy ja generalnie uważam, że protestowanie zamiast rozmów jest złą formą dochodzenia do pewnych dobrych rozwiązań. Jestem pediatrą i to ja wykazałam maksimum dobrej woli, jeśli chodzi o dbałość o tych, o których poprzednicy zapomnieli. Mówię o tych dzieciach z chorobami rzadkimi i nie tylko. A więc będzie to rozporządzenie i dzieci będą się rehabilitować.