Zdaniem związkowców, bezpośrednim skutkiem minimalnego, niewykluczone że ujemnego wzrostu gospodarczego, stanie się zmniejszenie środków finansowych przekazywanych jako podatki oraz w formie składki na powszechne ubezpieczenie zdrowotne. "S" przypomina, że budżet Narodowego Funduszu Zdrowia konstruowany był przy założeniu 4,8% wzrostu PKB, a "obecnie nawet prognozowane 3,7% jest nierealne".