- Uważamy, że należą nam się podwyżki o ok. 10% (500-600 zł). W naszej opinii szpital powinien zwiększać liczbę łóżek, bo są takie możliwości. Przyjmujemy dwa razy więcej porodów niż jeszcze kilkanaście miesięcy wcześniej, a rąk do pracy nie przybywa - mówi dr Wojciech Kazimierak z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, zastępca kierownika kliniki perinatologii.