"Nie bójcie się dotknąć deski klozetowej, ale zastanówcie się, czy podać rękę lekarzowi" – miał powiedzieć prof. Franz Daschner, kierownik Instytutu Medycyny Środowiskowej i Higieny Szpitalnej we Freiburgu. I rzeczywiście – to na rękach białego personelu: lekarzy, pielęgniarek, instrumentariuszek, przenosi się najwięcej chorobotwórczej mikroflory.
A przecież to właśnie ręce są w szpitalach najczęściej używanym "narzędziem medycznym". Niewłaściwa dbałość o ich dezynfekcję każdego roku sprawia, że 5-15% hospitalizowanych cierpi z powodu zakażeń szpitalnych. Dla wielu z nich, zwłaszcza starszych i słabszych, kończą się one śmiercią.