W całym kraju brakuje krwi - w samej Warszawie jest jej o ok. 2/3 mniej, niż wynosi niezbędne minimum. Szpitale zmuszone są przekładać planowe operacje. W Radomiu normalnie krew oddaje ok. 80 osób dziennie, w wakacje liczba krwiodawców spadła do 30. W Gorzowie zwykle do punktu oddawania krwi zgłasza się dziennie 20 osób. Teraz 20 dawców zjawia się tygodniowo.