- Po trwających blisko 5 miesięcy trudnych negocjacjach, walce na argumenty oraz ogłoszeniu akcji protestacyjnej, polegającej na oflagowaniu zakładów pracy, doszło do zawarcia oczekiwanego porozumienia - stwierdził Szarek. - Jest to mały, ale znaczący krok służący poprawie sytuacji ratowników medycznych - dodał.
- Udało nam się doprowadzić do tego, że ratownictwo medyczne zostało zauważone. Jest to zasługą niewątpliwie pani minister zdrowia. Rozmowy z rządem, jeśli chodzi o sferę budżetową, są z reguły bardzo trudne. Udało nam się jednak doprowadzić do konsensusu, co jest dowodem na to, że jak się rozmawia, to Polak z Polakiem zawsze potrafi się dogadać - podkreślał Szarek.