Na ok. 470 pracowników obsługi Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie nie przyszło dzisiaj do pracy 145 osób (m.in. salowe, sprzątaczki, instrumentariuszki, zaopatrzeniowcy, pracownicy administracji, konserwatorzy), które w ten sposób zaprotestowały przeciwko zbyt niskim zarobkom, korzystając z prawa do urlopu na żądanie.
Zastępca Dyrektora ds.Administracyjno-Technicznych Hanna Filipowicz zapewnia, że trwa reorganizacja pracy tak, by szpital funkcjonował w miarę normalnie. Na przykład część obowiązków salowych przejęły pielęgniarki. - Pacjenci na pewno na tym nie ucierpią - zapewnia Filipowicz.