Ordynator pediatrii Jan Józefczuk, który pracuje w lecznicy w Nowej Dębie od 27 lat, tłumaczy, że w ramach działań restrukturyzacyjnych dyrektor zlikwidował na części oddziałów dyżury lekarzy pod telefonem, wskutek czego w nocy na oddziałach będzie pracował tylko jeden lekarz. - Jeśli będzie się działo coś niepokojącego, lekarz ma wzywać ordynatora - dodaje.