- W styczniu wynegocjowaliśmy do pensji 125 zł dla pielęgniarek i położnych. 150 zł miał dostać personel wyższy, a 100 zł niższy. Dyrekcja chce nam te pieniądze wypłacić jako specjalny dodatek, a my domagamy się wpisania tej kwoty do pensji zasadniczej - mówi Halina Cierpiał, przewodnicząca szpitalnej "Solidarności".