Jak informuje Ewa Sowińska, docierają do niej informacje od rodziców dzieci uczęszczających do przedszkoli, że dyrektorzy nie chcą przyjmować dzieci chorych na cukrzycę, posiadających pompę do stałego wlewu insuliny, argumentując to brakiem wystarczającej wiedzy medycznej wychowawców do interpretacji wyniku badania poziomu cukru u dziecka oraz przepisami zabraniającymi podawania dzieciom leków.
"Powstaje paradoksalna sytuacja - dzieci przez fakt korzystania ze zdobyczy medycyny nie mogą uczęszczać do przedszkola. Proponuje się rodzicom, by sami opiekowali się dzieckiem w domu" - pisze RPD w listach do ministrów.