- Opinie publiczna chyba przyzwyczaiła się do tego, że będziemy wstrząsani raz po raz tego rodzaju sytuacjami, takimi przykładami napięć w szpitalach w całym kraju - dodał Nowak. Jego zdaniem, problem wymaga gruntownego uregulowania generalnego i nad tym pracuje właśnie "biały szczyt", ale - jak tłumaczy - nic dobrego się nie wydarzy z dnia na dzień. - To jest naprawdę wiele, wiele lata zaniedbań i kłopotów w służbie zdrowia. Do momentu uregulowania i uporządkowania tego takie sytuacje będą - przyznaje Nowak.