10 marca Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia odwołała Mirosława Górskiego ze stanowiska Dyrektora Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Jego obowiązki będzie pełniła Elżbieta Rucińska-Kulesz, dotąd zastępca dyr. ds. medycznych, była dyrektor departamentu zdrowia publicznego w Ministerstwie Zdrowia, a wcześniej szefowa Szpitala Miejskiego w Gdyni.
Górski objął stanowisko dyrektora Pomorskiego OW NFZ w październiku 2006 r. z nadania ówczesnego prezesa Funduszu Andrzeja Sośnierza, zastępując Henryka Wojciechowskiego. Poprzednio był wicemarszałkiem województwa pomorskiego odpowiedzialnym za służbę zdrowia, a wcześniej - kierował szpitalami w Kwidzynie i Kościerzynie. Z zawodu jest lekarzem urologiem. Ma 52 lata.
Po powołaniu na stanowisko szefa pomorskiego NFZ Górski obiecywał nową jakość w obsłudze pacjentów i współpracy z placówkami ochrony zdrowia, partnerską współpracę z lekarzami i dyrektorami placówek. Zarząd oddziału miał elastyczniej rozwiązywać problemy poszczególnych pacjentów i walczyć ze złą obsługą pacjentów.
Wniosek o odwołanie dyrektora dotarł do oddziału w połowie lutego. - Jestem zdziwiony nie tyle samym wnioskiem, co jego uzasadnieniem - komentował wtedy Ryszard Dubiela, szef Rady POW NFZ. Według niego koronnym argumentem przeciw Górskiemu było to, że dzieląc pieniądze między szpitale na Pomorzu starał się zrównać szanse wszystkich mieszkańców w dostępie do tego rodzaju leczenia, niezależnie od miejsca zamieszkania. - Niestety, zrobił to w oparciu o program "Zdrowie dla Pomorzan" i słynny już projekt ustawy o sieci szpitali - tłumaczy Dubiela. Centrala NFZ twierdzi, że nie miał prawa, bo to nie był projekt, a jedynie "opracowanie studyjne", a przecież tak naprawdę ustawę tę przygotowało Ministerstwo Zdrowia.