Od paru miesięcy nie ma wystąpienia ministra zdrowia i jego kolegów, aby nie padły słowa o „koordynowanej opiece zdrowotnej”, czyli KOZ-ie. KOZ-a ma być lekiem na całe zło: spowoduje, że pacjent stanie się podmiotem systemu, że służba zdrowia będzie „szczelna”, że pieniądze nie będą marnowane, że szpitale będą działały „dla misji” i – generalnie - że wszyscy będą zadowoleni.
Krzysztof Bukiel. Fot. Włodzimierz Wasyluk