mp.pl to portal zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów — prosimy wybrać:

Najlepiej zarabia ortopeda

03.07.2014
Sylwia Szparkowska

413 tys. dolarów rocznie – to najlepsze średnie zarobki wśród lekarzy specjalistów. Kardiolog zarobi w ciągu roku mniej – 315 tys. dolarów. Gdzie? W Stanach, oczywiście.


fot. 401(K) 2012, flickr.com, lic. CC BY-SA 2.0

Amerykańscy ortopedzi utrzymują najwyższe średnie zarobki wśród lekarzy. Nie zmienia się też czołówka najlepiej zarabiających: za ortopedami i kardiologami znaleźli się urolodzy i gastroenterolodzy (po 348 tys. dolarów rocznie) oraz lekarze radiolodzy (340 tys. dolarów).

Relatywnie najniższe są pensje medyków, którzy zajmują się HIV i chorobami zakaźnymi – zarabiają oni 170 tys. dolarów rocznie. Niewiele lepsze wyniki osiągają lekarze rodzinni – ich roczne zarobki to ok. 174 tys. dolarów, pediatrzy (181 tys. dolarów) oraz endokrynolodzy i specjaliści chorób wewnętrznych (184 tys. dolarów). Kwoty te uwzględniają tylko zarobki bezpośrednio związane z leczeniem pacjentów.

Raport „Medscape Physician Compensation Report 2014” został opracowany na podstawie odpowiedzi 24 tys. lekarzy, którzy między grudniem 2013 r. a styczniem 2014 r. wypełnili ankietę internetową. Odpowiadający podawali kwoty zarobków po odliczeniu wydatków związanych z prowadzoną działalnością (w tym podatków dla przedsiębiorców), ale przed odliczeniem podatku od dochodów osobistych.

O tym się mówi
  • Gazik na problemy
    Alarm dotyczący sytuacji krajowej chirurgii od lat jest stanem permanentnym. Czarę goryczy przelała decyzja NFZ ogłoszona pod koniec ubiegłego miesiąca dotycząca modyfikacji wyceny procedur chirurgicznych.
  • Nienależna refundacja? Sąd po stronie lekarza
    Co dalej z karami za tzw. nienależną refundację preparatu mlekozastępczego? MP.PL dotarło do wyroku, jaki zapadł w maju w Katowicach. Rzeczywiście, można go uznać za przełomowy.
  • Idealny system ochrony zdrowia nie istnieje
    Trudno bronić systemu, który się nie sprawdził, a niewątpliwie scentralizowany NFZ, z ogromnym przerostem kadr, które nie zawsze są wykwalifikowane we właściwym stopniu, nie spełnił oczekiwań właściwie nikogo – zaznacza dr Jerzy Piwkowski.