Agresja jest niepoliczalna
Mimo że w statystykach liczba odnotowywanych przypadków agresji pacjentów wobec lekarzy z roku na rok spada, to jednak sami zainteresowani mówią o narastaniu tego zjawiska.
Mimo że w statystykach liczba odnotowywanych przypadków agresji pacjentów wobec lekarzy z roku na rok spada, to jednak sami zainteresowani mówią o narastaniu tego zjawiska.
Policjanci z komisariatu II w Chorzowie zatrzymali 25-latka, podejrzanego o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna w izbie przyjęć szpitala zaatakował lekarza, który zwrócił uwagę jemu i jego dziewczynie, aby nie zakłócali spokoju. Sprawcy grozi teraz do 10 lat więzienia.
Personel medyczny coraz częściej spotyka się z agresją ze strony chorych. Samorząd lekarski od 5 lat monitoruje sprawę i zanotował w tym czasie 159 zgłoszeń od pokrzywdzonych lekarzy. Wśród nich tak drastyczne, jak złamanie szczęki i nosa za pomyłkę przy wypisywaniu recepty - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
„Nie bierzemy odpowiedzialności za treści. Mamy jedynie na celu, stworzenie opiniotwórczego forum ku przestrodze przed wizytą u tych, od których może zależeć nasze życie, a zdążyli już zaszkodzić innym” – deklarują twórcy powstałego na Facebooku profilu „Czarna lista lekarzy i gabinetów lekarskich w Trójmieście”.
Czy można skreślić pacjenta z listy z powodu jego obraźliwego zachowania w stosunku do personelu? Tak - odpowiada Warmińsko-Mazurski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia na pytanie.
Dobra komunikacja w medycynie zamyka się w trzech wierzchołkach trójkąta: to rytuał językowy, wiedza oraz kreatywność – przekonuje prof. Jadwiga Stawnicka, językoznawca, kierownik Studiów Podyplomowych Negocjacji Kryzysowych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Ponad połowa pacjentów chorych na reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) stosuje się do zaleceń reumatologa w stopniu mniejszym niż 80%. Przyczyny takiego postępowania mogą leżeć w jakości komunikacji pomiędzy lekarzem i pacjentem.
Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli umorzył postępowanie w sprawie zniesławienia zduńskowolskiego szpitala przez pacjentkę Agnieszkę F., która urodziła tam martwe dziecko, nie dopatrując się "znamion czynu zabronionego".
Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła postępowanie przeciwko 44-letniemu Markowi L., który 20 maja ub. roku w jednej ze tamtejszych przychodni pobił brutalnie 33-letnią lekarkę, bo ta miała niewłaściwie wypisać receptę dla jego matki. Decyzja prokuratury jest nieprawomocna.
Zwykłe łapówkarstwo zniknęło z ochrony zdrowia. Dziś mamy takie problemy, jak inne kraje rozwinięte – mówi w rozmowie z mp.pl Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego, przez wiele lat prowadząca program "Przeciw Korupcji".
Zadaj pytanie ekspertowi, przyślij ciekawy przypadek,
zgłoś absurd, zaproponuj temat dziennikarzom.
Pomóż redagować portal.
Pomóż usprawnić system ochrony zdrowia.