Konsultacja w aptece dotycząca tabletki „dzień po” jest świadczeniem zdrowotnym, co oznacza, że jeśli będą z niej chciały skorzystać osoby niepełnoletnie, niezbędna będzie obecność i zgoda rodzica – powiedział w Studiu PAP b. minister zdrowia Marek Balicki, odnosząc się do proponowanych przez MZ rozwiązań.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna przekazała, że kompetencje, by wypisać receptę na tzw. tabletkę dzień po będą miały również położne. Poinformowała, że położne same zwróciły się do niej z prośbą o taką możliwość.
Koszalin otrzyma 100 tys. zł z budżetu województwa zachodniopomorskiego na realizację miejskiego programu in vitro w 2024 r. Umowę w tej sprawie podpisano w piątek w delegaturze Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała, że oczekuje skierowania do prac w sejmowej komisji wszystkich czterech projektów dotyczących aborcji. Głosowania nad projektami zaplanowano na piątek.
Sejm nie zgodził się – mimo pęknięcia w klubie PSL – na odrzucenie żadnego z projektów zgłoszonych przez kluby koalicji rządzącej.
Czy będzie większość dla skierowania wszystkich projektów dotyczących aborcji do komisji nadzwyczajnej? To pytanie znacznie większej wagi niż trwająca ponad 6 godzin debata nad projektami, co tylko potwierdza, że rzecz dotyczy niemal wyłącznie polityki.
W czwartek w Sejmie trwa debata nad czterema projektami ustaw zmieniającymi prawo antyaborcyjne. Dwa z nich złożyła Lewica, a po jednym Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga.
Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia przedstawiła projekt zarządzenia Prezesa NFZ ws. programu pilotażowego opieki farmaceuty sprawowanej nad pacjentem w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, celem zaopiniowania przez uprawnione podmioty.
Gdyby PiS nie przerwało programu in vitro, urodziłoby się dzięki niemu wiele dzieci – powiedziała w czwartek w Sejmie minister zdrowia Izabela Leszczyna.
W Ministerstwie Zdrowia toczą się rozmowy z lekarzami i organizacjami społecznymi na temat tego, jak zapewnić pacjentkom bezpieczną legalną aborcję. Między ginekologami nie ma jednak zgody, jak powinny wyglądać takie wytyczne.