Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki otrzymał ponad 4,2 mln zł z resortu nauki na uruchomienie pracowni badawczych zajmujących się m.in. chorobami sercowo-naczyniowymi i niepłodnością oraz na kontynuację rozpoczętych wcześniej projektów naukowych.
Ukazał się kolejny komunikat ostrzegawczy Amerykańskiego Urzędu ds. Żywności i Leków (FDA) odnośnie do systemowego stosowania fluorochinolonów u chorych na ostre zapalenia zatok, zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli lub niepowikłane zakażenia dróg moczowych.
Rzecznik Praw Obywatelskich chce, by Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wyjaśniła, dlaczego pozytywnie opiniując program zdrowia prokreacyjnego, nie odniosła się do braku w nim metody in vitro.
USA to jeden z nielicznych krajów, w których ostatnimi laty rośnie liczba zgonów mających związek z ciążą. W Teksasie o niemal 100% – informuje czasopismo „Obstetrics & Gynaecology”.
Do zdarzenia doszło w 2009 r. na oddziale Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Klinicznego UM w Poznaniu. Kobieta zmarła w wyniku pęknięcia macicy, następnie z powodu niedotlenienia doszło do śmierci dziecka.
Ministerstwo zdrowia zwróciło się do ekspertów z prośbą o medyczną, prawną i etyczną ocenę przeszczepiania narządów rodnych. Resort poinformował, że na podstawie tych analiz możliwe będzie podjęcie decyzji o ewentualnej legalizacji takich zabiegów.
Na ten rok są pieniądze dla 100 par, a w kolejce czeka już ponad 200 – donosi łódzka „Gazeta Wybocza”. Samorząd przeznaczył na dofinansowanie in vitro pół miliona złotych, a w kolejnych latach po milionie – aż do 2020 roku.
Co roku w Polsce rodzi się około 9 tys. dzieci z zaburzeniami rozwojowymi powstałymi w wyniku kontaktu z alkoholem w czasie życia płodowego. - Należy zrobić wszystko, co możliwe, aby ograniczyć te statystykę – apeluje do szefów kilku resortów Rzecznik Praw Dziecka.
Decyzją z dnia 19 sierpnia 2016 roku Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznał Instytutowi „Centrum Zdrowia Matki Polki” kwotę 3 151 550 zł na przeprowadzenie kolejnego etapu restrukturyzacji działalności statutowej placówki.
Agencja nigdy nie oceniała, czy program prokreacyjny powinien lub czy może zastąpić in vitro. To dwa zupełnie różne etapy leczenia – wyjaśnia AOTMiT. Zapewnia, że swoje analizy opiera o dowody naukowe, a nie ideologię.