Wiara, że większość problemów zdrowotnych ludzkości uda się rozwiązać za pomocą farmaceutyków oraz coraz doskonalszych procedur chirurgii klasycznej i małoinwazyjnej, okazała się nieuzasadniona. Co więcej, natarczywe reklamy obiecujące „szybkie i łatwe” pozbycie się każdej dolegliwości bez wymagającego wysiłku udziału chorego, przyczyniły się do dramatycznego zwiększenia liczby powikłań jatrogennych.
Prawie wszystkie systemy opieki zdrowotnej znajdują się w nieustannym kryzysie – niezależnie od tego, czy są oparte na finansowaniu prywatnym (Stany Zjednoczone), publicznym (brytyjski National Health Service) czy mieszanym (Niemcy). Co wspólnego mają ze sobą te różne systemy?
Takie zarzuty pojawiły się wśród osób nieprzychylnych szczepieniom. Czy jest to prawda? O odpowiedź zwróciliśmy się do Ministerstwa Zdrowia.
W myśl art. 59 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (RP) związkom zawodowym przysługuje prawo do organizowania strajków pracowniczych i innych form protestu w granicach określonych w ustawie. Jednakże uprawnienie to może być ograniczone „ze względu na dobro publiczne”, wyjątki zaś mogą wynikać z ustawy.
Pandemia COVID-19, podobnie jak inne choroby zakaźne, nałożyła na lekarzy szereg obowiązków, nie rozszerzając zbytnio ich praw.
Prawo obowiązujące na czas epidemii może zrodzić wiele konfliktów z nakazami Kodeku Etyki Lekarskiej.
Uważa się, że Kodeks Etyki Lekarskiej jest dokumentem, w którym spisano wszystkie niezbędne etyczne nakazy i zakazy. Byłoby to możliwe tylko przy bardzo ogólnych stwierdzeniach w rodzaju, że dobro chorego jest nadrzędnym celem.
W czasie epidemii sytuacja chorych na inne choroby stała się trudna. Szczególnie źle to wygląda w przypadku chorych na choroby płuc, takie jak astma, POChP czy rozstrzenie oskrzeli, gdyż występują u nich kaszel i duszności, czyli typowe dolegliwości w przebiegu COVID-19.
W okresie pandemii sytuacja kadrowa w polskich placówkach służby zdrowia znacznie się pogorszyła, gdyż wiele pielęgniarek i opiekunek było na urlopach z powodu opieki nad dzieckiem, część osób przebywała na zwolnieniach lekarskich, a inni byli zakażeni lub na kwarantannie.
Uczelnie medyczne nie wykorzystały epidemii, aby zaangażować młodzież medyczną do pracy w trudnych warunkach. Byłaby to dla nich świetna próba sił i charakteru.
Prosimy o zadawanie pytań dotyczących wątpliwości z dziedziny etyki w codziennej praktyce lekarskiej.
Wyślij pytanie, dostaniesz indywidualną odpowiedź eksperta!