Mało rent za COVID-19

19.07.2023

Koronawirus może zostać uznany za chorobę zawodową, jeśli do zakażenia doszło w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. W 2022 roku stało się tak jedynie w 1053 przypadkach – donosi w środę „Rzeczpospolita”.

Jak zaznacza gazeta, o tym, że COVID-19 może być uznany za chorobę zawodową, wiadomo było już w czasie pandemii. Wskazywali na to eksperci i potwierdzili rządzący. – Konieczne jest jedynie udowodnienie, że w miejscu pracy było się narażonym na oddziaływanie czynników niebezpiecznych, szkodliwych lub uciążliwych związanych z wykonywaniem obowiązków służbowych – przypomina gazeta.

– Dla ubezpieczonych to korzyści. Osobie z chorobą zawodową przysługuje zasiłek z ubezpieczenia wypadkowego w wysokości 100 proc. podstawy jego wymiaru. Przy poważniejszych powikłaniach chory może liczyć też na rentę wypadkową, korzystniejszą niż ta z ubezpieczenia rentowego – pisze dziennik i podkreśla, że to nie wszystko.

– Jeśli osoba zakażona zmarła z powodu choroby zawodowej, jej najbliższym należy się renta rodzinna wypadkowa, która jest obliczana w sposób znacznie korzystniejszy niż ogólna renta rodzinna – pisze „Rz”.

Dodaje, że ponadto ubezpieczony (a w przypadku jego śmierci – najbliżsi) może otrzymać z ZUS jednorazowe odszkodowanie. – Pomimo to – jak wynika z raportu Instytutu Medycyny Pracy – w 2022 r. COVID-19 orzeczono chorobą zawodową w 1053 przypadkach. To co prawda więcej niż w 2021 r. (968 przypadków) oraz w 2020 r. (jedynie 38), jednak biorąc pod uwagę skalę pandemii, to wciąż niewiele – podkreśla „Rz”.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!