"To z pewnością nie ostatnia epidemia"

02.01.2023
Gabriela Bogaczyk

Z całą pewnością pandemia COVID-19 nie jest ostatnią epidemią w perspektywie kilkudziesięciu, a może nawet kilkunastu lat. Ciągle poznajemy nowe patogeny bytujące np. u nietoperzy czy gryzoni. Do tego są one uwalniane z topniejących lodowców albo odkrywane w szczątkach zamarzniętych zwierząt sprzed tysięcy lat – powiedziała PAP wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Ekspertka podkreśliła, że trzy lata pandemii SARS-CoV-2 pokazały, iż nie należy lekceważyć i porównywać go do przeziębienia czy grypy. Jako przykład podała statystyki zgonów, które w przypadku grypy wynoszą do 500 tys. rocznie na całym świecie, a przy COVID-19 – około 6,5 mln w ciągu trzech lat.

W kontekście zapobiegania rozprzestrzenianiu się nowego wirusa prof. Szuster-Ciesielska podkreśliła rolę obostrzeń, które wprowadzane były w wielu krajach, jak np. paszporty covidowe, noszenie maseczek i zachowanie dystansu społecznego. – W Polsce lockdown w 2020 roku znacząco opóźnił wzrost zakażeń. Jednak ten potencjał został później zaprzepaszczony. Ten sposób sprawdza się jedynie na początku pandemii, ponieważ daje dodatkowy czas na reorganizację systemu opieki zdrowotnej oraz wprowadzenie leków czy szczepionek wobec nowego patogenu. Nie sprawdza się natomiast jako stałe narzędzie walki z epidemią, co widzimy obecnie w Chinach po gwałtownym wzroście zakażeń – wskazała wirusolog.

Zwróciła też uwagę, że wraz z kolejnymi miesiącami trwania pandemii zostały obalone hipotezy dotyczące np. tego, że dzieci właściwie się nie zakażają i nie chorują. – Okazało się jednak, że dzieci w wieku 10–19 lat odegrały największą rolę w transmisji SARS-CoV-2 podczas fali Omikronu, zwłaszcza po otwarciu szkół – zaznaczyła ekspertka.

Zapytana o to, czego jeszcze nie wiemy w kontekście SARS-CoV-2, wskazała, że warto by poznać dokładnie, jakie jest jego oddziaływanie na układ odpornościowy. – Wiemy już, że atakuje komórki immunologiczne, limfocyty, monocyty, osłabiając przez to naszą odporność. Dotychczasowe badania obserwacyjne kończą się na 7–8 miesiącach, a dobrze byłoby wiedzieć, czy te konsekwencje trwają dłużej – czy nasz układ odpornościowy jest w stanie się odbudować. Już w tej chwili dysponujemy doniesieniami naukowymi o tym, że osoby po przejściu COVID-19 stają się bardziej wrażliwe na infekcje i częściej chorują z powodu zakażeń wirusowych – poinformowała ekspertka.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!