Chiny – władze skróciły kwarantannę covidową

11.11.2022
Z Kantonu Andrzej Borowiak

Władze Chin ogłosiły w piątek skrócenie o dwa dni obowiązkowej kwarantanny covidowej dla osób przybywających z zagranicy lub uznawanych za „bliskie kontakty” zakażonych.

Linie lotnicze nie będą już karane za przypadki COVID-19 wykryte wśród podróżnych.

Ogłoszone przez państwową komisję zdrowia kroki w stronę „dalszej optymalizacji” środków zapobiegania pandemii nie oznaczają odejścia od surowej polityki „zero COVID”. Mogą się wydawać mało istotne, ale dla mieszkańców Chin, od lat żyjących w surowym reżimie, każde luzowanie obostrzeń ma znaczenie – oceniają komentatorzy.

Obecny system „7+3”, czyli siedem dni kwarantanny w rządowym ośrodku i trzy dni monitorowania stanu zdrowia w domu, zostanie zastąpiony systemem „5+3”, a więc pięć dni w izolatorium i trzy dni kwarantanny domowej. Dotyczy to osób przybywających z zagranicy, a także tych uznawanych za „bliskie kontakty” osób zakażonych wewnątrz kraju – wynika z komunikatu komisji zdrowia.

Linie lotnicze nie będą już karane za przywożenie do Chin pasażerów zakażonych koronawirusem, a przed wylotem wymagany będzie tylko jeden, a nie dwa ujemne wyniki testu sprzed maksymalnie 48 godzin. Do tej pory, jeśli na pokładzie samolotu po lądowaniu w Chinach wykryto pięć lub więcej infekcji, dane połączenie było zawieszane na kolejne dwa tygodnie.

Odwoływanie lotów było znacznym utrudnieniem dla podróżnych planujących wyjazd do Chin lub powrót. Zmiana reguł przełoży się na większą liczbę lotów faktycznie docierających do tego kraju – oceniają komentatorzy.

Wewnątrz Chin władze nie będą już poszukiwać i izolować osób uznawanych za „bliskie kontakty bliskich kontaktów” osób zakażonych, a jedynie osoby, które mogły mieć z nimi bezpośrednią styczność – wynika z nowych wytycznych. Może to znacznie zmniejszyć liczbę osób poddawanych kwarantannom i innym restrykcjom m.in. z powodu wskazań obowiązkowych aplikacji śledzących na telefonach.

Zmieniono również reguły oceny zagrożenia epidemicznego na poszczególnych obszarach Chin. Zrezygnowano ze stref „średniego ryzyka”, a obszary „wysokiego ryzyka” będą mogły odzyskać status „niskiego ryzyka” już po pięciu dniach bez wykrycia nowych infekcji – napisano w komunikacie. To ułatwi ich mieszkańcom podróże po kraju.

W komunikacie podkreślono surowy zakaz samowolnego zamykania szkół, wstrzymywania pracy ochrony zdrowia, firm i fabryk oraz innych „przesadnych działań” ze strony lokalnych władz poszczególnych obszarów. Dodatkowy nacisk zostanie położony na szczepienia, szczególnie wśród osób starszych – zapowiedziano.

Większość krajów świata złagodziła lub zniosła już restrykcje pandemiczne, ale Chiny obstają przy polityce „dynamicznego zerowania” wszelkich pojawiających się ognisk COVID-19. Powracające lockdowny, obowiązkowe testy, ograniczenia podróży i wszechobecne kontrole wywołują niezadowolenie społeczne i uderzają w gospodarkę, ale według władz zapobiegają milionom potencjalnych zakażeń i zgonów.

W piątek komisja zdrowia zgłosiła ponad 10,5 tys. nowych infekcji, najwięcej od kwietnia, gdy z dużym jak na Chiny ogniskiem COVID-19 mierzył się Szanghaj. Ponad 2,8 tys. nowych zakażeń wykryto w 18-milionowym Kantonie, ważnym ośrodku handlu i przemysłu, nazywanym czasem „fabryką świata”. W mieście narastają obawy przed surowym, chaotycznym lockdownem, jaki wiosną przez dwa miesiące obowiązywał w Szanghaju.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!