EURACTIV.pl: Korea Płn. źródłem nowych mutacji koronawirusa?

09.06.2022
Anna Wolska

Jak podaje EURACTIV.pl, wirusolodzy obawiają się, że Korea Północna, gdzie koronawirus rozprzestrzenia się obecnie z dużą szybkością, może stać się miejscem pojawienia się nowych, potencjalnie niebezpiecznych mutacji tego patogenu. Sprzyjają temu warunki – nikły odsetek osób zaszczepionych i międzynarodowa izolacja kraju.

Władze Korei Północnej długo przekonywały świat, że dzięki zamknięciu granic odpowiedzialny za pandemię COVID-19 koronawirus nie dostał się do kraju. Eksperci jednak w to powątpiewali, a nieliczne docierające do świata sygnały wskazywały na wprowadzanie lockdownów oraz przeciążenie szpitali, choć u chorych oficjalnie nikt nie potwierdzał infekcji koronawirusem.

Koronawirus oficjalnie w Korei Północnej

W połowie maja władze w Pjongjnagu poinformowały jednak o tym, że wykryto pierwsze zakażenia nowym patogenem, a potem z dnia na dzień liczba chorych rosła lawinowo, bo przybywało nawet 250 tys. nowych zakażeń na dobę. Obecnie jest to po około 60 tys. dziennie.

Choć rządowa agencja informacyjna KCNA zapewnia, że u 96 proc. chorych COVID-19 przebiega bardzo łagodnie, to jednak przechwycone przez wywiad południowokoreański rozmowy telefoniczna z Północy wskazywały na tragiczną sytuację. W aptekach miało zabraknąć nawet podstawowych leków na przeziębienie, a władze zalecały ludności pić napar z igieł sosny oraz płukać gardło wodą z solą.

Służba zdrowia Korei Północnej jest bowiem mocno niedoinwestowana, a do kraju nie dotarły niemal żadne szczepionki na koronawirusa. Zdaniem wirusologów ze Światowej Organizacji Zdrowia, może to sprawić, że w szybkim tempie nowym patogenem zakażą się wszyscy mieszkańcy kraju.

A to może sprawić, że w dyktatorsko rządzonym kraju mogą się pojawić zupełnie nowe mutacje koronawirusa, który potrzebuje do tego właśnie bardzo dużej transmisji między ludźmi na małym obszarze.

Tak doszło do pojawienia się dwóch wysokozakaźnych wariantów SARS-CoV-2 w RPA (Beta i Omikron), gdzie doszło do dużej liczby zakażeń u niezaszczepionych osób na małych obszarach.

Korea Północna nie ostrzeże świata?

Tyle, że RPA posiada certyfikowane międzynarodowo laboratoria wirusologiczne, a tamtejsi naukowcy wykryli nowe warianty i ostrzegli przed nimi świata. W przypadku Korei Północnej nie bardzo można na to liczyć, bo obłożony sankcjami za wojskowe próby atomowe kraj ani nie ma technicznych możliwości, ani chęci aby dzielić się ze światem czymkolwiek więcej niż propagandą sukcesu.

A Korea Północna pokazała już, że nie radzi sobie z chorobami zakaźnymi. Od lat powszechnie szerzy się tam m.in. gruźlica. Naukowcy i lekarze z Japońskiego Towarzystwa Chorób Zakaźnych (JAID) szacują, że koronawirusem już zakaziło się co najmniej 40 proc. północnokoreańskiego społeczeństwa.

WHO wysłała już do Korei Północnej ofertę pomocy w walce z miejscową epidemią COVID-19, ale Pjongjang ją odrzucił zapewniając, że sam sobie świetnie radzi. Północnokoreańskie władze są bowiem niechętne obecności w kraju jakichkolwiek międzynarodowych organizacji czy instytucji. (EURACTIV.pl)

euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/korea-polnocna-stanie-sie-zrodlem-nowych-mutacji-koronawirusa

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!